Info

button stats bikestats.pl
Sezony poprzednie:
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

 Moje rowery

Rower Zielony 7950 km
Obcy :) 143 km
Rower Czerwony 3954 km
Rower Czarny 36671 km

 Znajomi

wszyscy znajomi(14)

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Carmeliana.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

nie taka Korsyka ciepła, dz. 0

Niedziela, 20 kwietnia 2014 | dodano:03.05.2014 Kategoria Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 49.67km
  • Czas: 02:36
  • VAVG 19.10km/h
  • VMAX 37.90km/h
  • Temp.: 20.0°C
  • Kalorie: 704kcal
  • Podjazdy: 282m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
O 14 mamy prom z Livorno, więc w miarę spokojnie ruszamy do portu w między czasie szukając sklepu lub warsztatu w którym pomogą nam wyciągnąć ułamaną śrubę z zacisku. Dzisiaj jednak Wielkanoc, wszystko zamknięte..

Jednak w pewnym momencie zauważamy ludzi na terenie jakiegoś salonu samochodowego, myśleliśmy, że to może jacyś konserwatorzy, okazało się, że byli to jednak "zwykli" mieszkańcy, ale jeden z nich był w trakcie wykonywania jakichś prac na podwórku i M. udało się z nim dogadać, żeby nam pomógł, wspólnie, męskimi siłami ;) wykręcili śrubę, którą M. podmienił na śrubę trzymającą wąs lemondki.

Do końca wyjazdu śruba jakoś się trzymała, choć była odrobinę za krótka i siodełko nieznacznie, powoli opadało, ale udało się bez kolejnych z nią problemów przebyć wyprawę.

Na prom docieramy nawet chwilę przed czasem.


A na samym promie, który w środku był jak wielki hotel, wynudziliśmy się jak mopsy.



Gdy docieramy do Bastii okazuje się, że kemping, który zahaczamy jako pierwszy jeszcze nie jest otwarty. Zamknięty jest również kolejny, a także mijane przez nas kwatery i hotele... zaczynamy się nieco stresować, że sezon jeszcze się nie rozpoczął, jak się później okazało - nie słusznie. Wszystkie inne kempingi były czynne.

W końcu jednak znajdujemy czynny kemping, który chociaż ma napisane, że otwarty od maja, to funkcjonuje pełną parą (recepcja nieczynna, ale rano i tak znajduje się właścicielka ;) ). Zostajemy :)




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!