- Kategorie bloga:
- Amicidebici.229
- do M..94
- jadę sam, jak palec albo coś tam.36
- ni to ni sio.36
- poŁodzi się.614
- Rekordy.6
- Wiedeń.65
- wycieczka.131
- Wypad.54
- Wyprawy i Wylewy ;).396
Testowanie kolana
Niedziela, 20 lipca 2014 | dodano:20.07.2014 Kategoria ni to ni sio
- DST: 25.85km
- Czas: 01:13
- VAVG 21.25km/h
- VMAX 38.40km/h
- Temp.: 33.0°C
- Kalorie: 362kcal
- Podjazdy: 65m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
Z M. wybraliśmy się na krótką przejażdżkę, żeby się sprawdzić z kolanem.
Niestety dawało o sobie znać, powoli ale z determinacją :( Postanowiliśmy więc nie robić planowanych 40 km tylko zawrócić. Może i dobrze, bo nawet po takiej krótkiej przejażdżce czuję je teraz mocniej, niż ostatnio :(
Plus za to jest taki, że pogrzebaliśmy w ustawieniach mojego siodła, teraz jest mi znacznie wygodniej i być może lepiej, były momenty, kiedy kolano w ogóle nie bolało. Bardzo to dziwne. A jeszcze dziwniej jest jak coś w nim tak śmiesznie przeskakuje, tak miękko :P
Niestety dawało o sobie znać, powoli ale z determinacją :( Postanowiliśmy więc nie robić planowanych 40 km tylko zawrócić. Może i dobrze, bo nawet po takiej krótkiej przejażdżce czuję je teraz mocniej, niż ostatnio :(
Plus za to jest taki, że pogrzebaliśmy w ustawieniach mojego siodła, teraz jest mi znacznie wygodniej i być może lepiej, były momenty, kiedy kolano w ogóle nie bolało. Bardzo to dziwne. A jeszcze dziwniej jest jak coś w nim tak śmiesznie przeskakuje, tak miękko :P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!