- Kategorie bloga:
- Amicidebici.229
- do M..94
- jadę sam, jak palec albo coś tam.36
- ni to ni sio.36
- poŁodzi się.614
- Rekordy.6
- Wiedeń.65
- wycieczka.131
- Wypad.54
- Wyprawy i Wylewy ;).396
Amici de bici dz. 245
Poniedziałek, 7 maja 2018 | dodano:07.05.2018 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
- DST: 34.85km
- Czas: 02:13
- VAVG 15.72km/h
- VMAX 44.00km/h
- Temp.: 17.0°C
- Podjazdy: 420m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
Jak tylko znacznie oddaliliśmy od kempingu i miasteczka zaczęło padać.
zmoknięci zatrzymaliśmy się pod Lidlem. Po długich debatach postanowiliśmy uciekać do b&, które było na trasie.
Ruszylismy, kiedy prawie nie padało a jak wyjechaliśmy z miasteczka to lunęło. Przemoczeni dotarliśmy pod nocleg. Jeszcze długo sprawdziliśmy prognozy, ale miało być tylko gorzej, więc postanowiliśmy zostać.
Kiedy się rozgościliśmy, oczywiście się pieknie rozjaśniło..
zmoknięci zatrzymaliśmy się pod Lidlem. Po długich debatach postanowiliśmy uciekać do b&, które było na trasie.
Ruszylismy, kiedy prawie nie padało a jak wyjechaliśmy z miasteczka to lunęło. Przemoczeni dotarliśmy pod nocleg. Jeszcze długo sprawdziliśmy prognozy, ale miało być tylko gorzej, więc postanowiliśmy zostać.
Kiedy się rozgościliśmy, oczywiście się pieknie rozjaśniło..
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!