- Kategorie bloga:
- Amicidebici.229
- do M..94
- jadę sam, jak palec albo coś tam.36
- ni to ni sio.36
- poŁodzi się.614
- Rekordy.6
- Wiedeń.65
- wycieczka.131
- Wypad.54
- Wyprawy i Wylewy ;).396
Amici de bici dz.261
Czwartek, 24 maja 2018 | dodano:24.05.2018 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
- DST: 117.17km
- Czas: 06:17
- VAVG 18.65km/h
- VMAX 44.50km/h
- Temp.: 25.0°C
- Podjazdy: 294m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
Brakel - Gant - Lokeren - Sint Niklaas - Antwerp - [NL] - Putte.
Wczoraj dzień restowy ze względu na pogodę i zmęczenie :P
Dzisiaj początek bardzo fajny, troszkę pagórków, ale fajne tereny i trasa a potem śliczna Gandawa. Taki trochę Gdańsk, ale jeszcze ładniejsza :) a potem nasilił się wiatr w pysk, trafiliśmy na bardzo ruchliwe drogi, kiepskie ścieżki rowerowe (telepiące, słabo wykonane i zaśmiecone kamykami i szkłem).
Skończyliśmy na kempingu, na którym rozszalała się burza i rozpadał deszcz jak tylko skończyliśmy jeść :P
Trochę słabo, jesli zacznie nam podciekać namiot...
Wczoraj dzień restowy ze względu na pogodę i zmęczenie :P
Dzisiaj początek bardzo fajny, troszkę pagórków, ale fajne tereny i trasa a potem śliczna Gandawa. Taki trochę Gdańsk, ale jeszcze ładniejsza :) a potem nasilił się wiatr w pysk, trafiliśmy na bardzo ruchliwe drogi, kiepskie ścieżki rowerowe (telepiące, słabo wykonane i zaśmiecone kamykami i szkłem).
Skończyliśmy na kempingu, na którym rozszalała się burza i rozpadał deszcz jak tylko skończyliśmy jeść :P
Trochę słabo, jesli zacznie nam podciekać namiot...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!