- Kategorie bloga:
- Amicidebici.229
- do M..94
- jadę sam, jak palec albo coś tam.36
- ni to ni sio.36
- poŁodzi się.614
- Rekordy.6
- Wiedeń.65
- wycieczka.131
- Wypad.54
- Wyprawy i Wylewy ;).396
Amici de bici dz.275
Czwartek, 7 czerwca 2018 | dodano:07.06.2018 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
- DST: 61.46km
- Czas: 03:53
- VAVG 15.83km/h
- VMAX 50.50km/h
- Temp.: 27.0°C
- Podjazdy: 774m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
Profondeville - Yvoir - Dinant (ładnie) - Givet
(Francja! Jak tu tanio! :D) Doische (znów
Belgia) Mazee -
Treignes - Viroinval.
Trasa w dalszym ciągu ładną Doliną Mozy i ładnymi belgijskimi miasteczkami. Ale jesteśmy już okrutnie zmęczeni tym krajem i tymi chorymi cenami przy których we Francji jest jak za darmo...
Pod koniec dnia dopadł nas wreszcie obiecywany w prognozach deszcz. A końcówka na kempingu, w którym recepcja w czwartki i wtorki nieczynna :P Gorzej że prysznice są na żetony, których nie ma skąd wziąć, ale i tak nikt ich nie potrzebuje, bo podobno jest tylko zimna woda. Jakaś żenada z tymi prysznicami w tych krajach. Umyliśmy się w umywalkach, bo jakimś cudem była ciepła woda w kurkach. No, ale w końcu kamping ma 3 gwiazdki :D
Trasa w dalszym ciągu ładną Doliną Mozy i ładnymi belgijskimi miasteczkami. Ale jesteśmy już okrutnie zmęczeni tym krajem i tymi chorymi cenami przy których we Francji jest jak za darmo...
Pod koniec dnia dopadł nas wreszcie obiecywany w prognozach deszcz. A końcówka na kempingu, w którym recepcja w czwartki i wtorki nieczynna :P Gorzej że prysznice są na żetony, których nie ma skąd wziąć, ale i tak nikt ich nie potrzebuje, bo podobno jest tylko zimna woda. Jakaś żenada z tymi prysznicami w tych krajach. Umyliśmy się w umywalkach, bo jakimś cudem była ciepła woda w kurkach. No, ale w końcu kamping ma 3 gwiazdki :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!