- Kategorie bloga:
- Amicidebici.229
- do M..94
- jadę sam, jak palec albo coś tam.36
- ni to ni sio.36
- poŁodzi się.614
- Rekordy.6
- Wiedeń.65
- wycieczka.131
- Wypad.54
- Wyprawy i Wylewy ;).396
Miało być jak nigdy, wyszło jak zwykle ;)
Sobota, 10 września 2011 | dodano:10.09.2011 Kategoria wycieczka
- DST: 76.46km
- Czas: 03:47
- VAVG 20.21km/h
- VMAX 40.50km/h
- Temp.: 21.0°C
- Kalorie: 1122kcal
- Podjazdy: 437m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
Teren: 17.80
Czyli mieliśmy z M. machnąć jedną z pętli Setki Po Łódzku (jedną, bo na dwie za późno zaczęliśmy), ale udało nam się tylko zrobić połowę jej. Trasa super :)
ale oczywiście, ja, jak to ja, dałam... nie popisałam się :p ;)
Już wczoraj byłam porządnie przeziębiona, więc dziś w terenie siły odeszły mnie jeszcze szybciej niż zwykle.
Po dojechaniu do domu czułam się, jakbym nie wiem ile zrobiła, 300?:P
Szkoda tylko, że M. przeze mnie ani nie zrobił setki, ani nawet pięćdziesiątki, tylko musieliśmy wrócić.
Bida z nędzą ze mnie i tyle. nadaję się tylko na asfalt ;)
Czyli mieliśmy z M. machnąć jedną z pętli Setki Po Łódzku (jedną, bo na dwie za późno zaczęliśmy), ale udało nam się tylko zrobić połowę jej. Trasa super :)
ale oczywiście, ja, jak to ja, dałam... nie popisałam się :p ;)
Już wczoraj byłam porządnie przeziębiona, więc dziś w terenie siły odeszły mnie jeszcze szybciej niż zwykle.
Po dojechaniu do domu czułam się, jakbym nie wiem ile zrobiła, 300?:P
Szkoda tylko, że M. przeze mnie ani nie zrobił setki, ani nawet pięćdziesiątki, tylko musieliśmy wrócić.
Bida z nędzą ze mnie i tyle. nadaję się tylko na asfalt ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!