- Kategorie bloga:
- Amicidebici.229
- do M..94
- jadę sam, jak palec albo coś tam.36
- ni to ni sio.36
- poŁodzi się.614
- Rekordy.6
- Wiedeń.65
- wycieczka.131
- Wypad.54
- Wyprawy i Wylewy ;).396
miastowa nędza
Sobota, 11 lutego 2012 | dodano:11.02.2012 Kategoria do M.
- DST: 11.59km
- Czas: 00:40
- VAVG 17.39km/h
- VMAX 28.90km/h
- Temp.: -8.0°C
- Kalorie: 145kcal
- Sprzęt: Rower Czerwony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Kolejny uciułany dystans ;)
Co za nędza, aż oczy bolą od patrzenia na ogół kilometrażu :P
Ale jest zimno i przez to nieprzyjemnie, nawet jeśli świeci słońce i oszukuje, że niby jest ciepło ;)
Do pobicia poprzedniego roku pozostało: 5649 km ;)
Mam nadzieję pobić i nie zasiąść przy tym na wózku inwalidzkim z powodu kolan ;)
Co za nędza, aż oczy bolą od patrzenia na ogół kilometrażu :P
Ale jest zimno i przez to nieprzyjemnie, nawet jeśli świeci słońce i oszukuje, że niby jest ciepło ;)
Do pobicia poprzedniego roku pozostało: 5649 km ;)
Mam nadzieję pobić i nie zasiąść przy tym na wózku inwalidzkim z powodu kolan ;)
Komentarze
Okutaj się w grube ubranie i ciułaj, bądź twarda :)
lukasz78 - 09:27 wtorek, 14 lutego 2012 | linkuj
Gonisz Carmeliano! - Do Grudnia czasu mnóstwo. Jednak jedno zdrowie się ma i czasem trzeba to wyważyć...
Ksiegowy - 11:09 niedziela, 12 lutego 2012 | linkuj
Ewentualnie sypnęło, a potem szybko stopniało :)
Byle na wyjść plus! ;) aard - 20:15 sobota, 11 lutego 2012 | linkuj
Byle na wyjść plus! ;) aard - 20:15 sobota, 11 lutego 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!