- Kategorie bloga:
- Amicidebici.229
- do M..94
- jadę sam, jak palec albo coś tam.36
- ni to ni sio.36
- poŁodzi się.614
- Rekordy.6
- Wiedeń.65
- wycieczka.131
- Wypad.54
- Wyprawy i Wylewy ;).396
Tour de France dz.8
Sobota, 22 czerwca 2013 | dodano:10.07.2013 Kategoria Wyprawy i Wylewy ;)
- DST: 94.08km
- Czas: 05:06
- VAVG 18.45km/h
- VMAX 44.60km/h
- Temp.: 30.0°C
- Kalorie: 1467kcal
- Podjazdy: 1011m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
Champdor - Hautville - Hautville - Tennay - Briord - Bourgoin - Meyrieu-les-Etanges.
Dzisiejszą przełęcz podjeżdżało mi się dobrze, chyba za dobrze, bo końcówkę dnia (też pod górę) ledwo jechałam :P
Dzisiaj zrobiło się naprawdę pięknie, kanion, wodospad, wąwozy, kaniony, skały.
Po raz pierwszy na kempingu policzyli nam jak za samochód, później okaże się, że we Francji to standard, płaci się za wielkie miejsce, które pomieści albo kemping-wóz (jak się nazywają te samochody?:P) i cały dobytek, który ma się ochotę wystawić z niego; stoły, krzesła, parasolki... albo cały zastęp harcerski z wieloosobowym namiotem :P ;)
W toaletach tylko jeden zwykły WC, trochę mnie to niepokoi, przyznam szczerze ;) W Czarnogórze też się tak zaczynało :P
Za to w sklepach...!O rany... o rany...
Jest tarama....
:)))))
Dzisiejszą przełęcz podjeżdżało mi się dobrze, chyba za dobrze, bo końcówkę dnia (też pod górę) ledwo jechałam :P
Dzisiaj zrobiło się naprawdę pięknie, kanion, wodospad, wąwozy, kaniony, skały.
Po raz pierwszy na kempingu policzyli nam jak za samochód, później okaże się, że we Francji to standard, płaci się za wielkie miejsce, które pomieści albo kemping-wóz (jak się nazywają te samochody?:P) i cały dobytek, który ma się ochotę wystawić z niego; stoły, krzesła, parasolki... albo cały zastęp harcerski z wieloosobowym namiotem :P ;)
W toaletach tylko jeden zwykły WC, trochę mnie to niepokoi, przyznam szczerze ;) W Czarnogórze też się tak zaczynało :P
Za to w sklepach...!O rany... o rany...
Jest tarama....
:)))))
Komentarze
Co to jest tarama?
Jakie widoki, tchu mi brak. Byłam we Francji, ale zupełnie innej, eh....
Czekam na żabie udka, mniam mniam. Tymoteuszka - 10:19 piątek, 12 lipca 2013 | linkuj
Jakie widoki, tchu mi brak. Byłam we Francji, ale zupełnie innej, eh....
Czekam na żabie udka, mniam mniam. Tymoteuszka - 10:19 piątek, 12 lipca 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!