- Kategorie bloga:
- Amicidebici.229
- do M..94
- jadę sam, jak palec albo coś tam.36
- ni to ni sio.36
- poŁodzi się.614
- Rekordy.6
- Wiedeń.65
- wycieczka.131
- Wypad.54
- Wyprawy i Wylewy ;).396
Tour de France dz.16
Niedziela, 30 czerwca 2013 | dodano:13.07.2013 Kategoria Wyprawy i Wylewy ;)
- DST: 82.28km
- Czas: 04:57
- VAVG 16.62km/h
- VMAX 42.80km/h
- Temp.: 25.0°C
- Kalorie: 1325kcal
- Podjazdy: 1172m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
Aurillac - Col de Peyrol (BIG) - Sauvages - Condat.
Dzisiaj kraina wulkanów :)
Niestety, byliśmy nastawieni na nie wiadomo co, a gdybyśmy nie wiedzieli, że to dawne wulkany, to nie wiem, czy wpadlibyśmy na to ;)
Na Puy Mary podjeżdżało się nieźle i widoki były też niczego sobie ;)
Poza tym ciepło i przyjemnie, a na kemping, na którym się rozbiliśmy wdarł się koń z pobliskiej stajni ;) i skubał sobie trawę niebezpiecznie blisko naszego namiotu ;) Sytuacja była tak dziwna, że nie wyciągnęłam aparatu, nie mam zmysłu reporterskiego, jak widać ;)
Dzisiaj kraina wulkanów :)
Niestety, byliśmy nastawieni na nie wiadomo co, a gdybyśmy nie wiedzieli, że to dawne wulkany, to nie wiem, czy wpadlibyśmy na to ;)
Na Puy Mary podjeżdżało się nieźle i widoki były też niczego sobie ;)
Poza tym ciepło i przyjemnie, a na kemping, na którym się rozbiliśmy wdarł się koń z pobliskiej stajni ;) i skubał sobie trawę niebezpiecznie blisko naszego namiotu ;) Sytuacja była tak dziwna, że nie wyciągnęłam aparatu, nie mam zmysłu reporterskiego, jak widać ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!