- Kategorie bloga:
- Amicidebici.229
- do M..94
- jadę sam, jak palec albo coś tam.36
- ni to ni sio.36
- poŁodzi się.616
- Rekordy.6
- Wiedeń.65
- wycieczka.131
- Wypad.54
- Wyprawy i Wylewy ;).396
Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2011
Dystans całkowity: | 833.29 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 39:48 |
Średnia prędkość: | 20.94 km/h |
Maksymalna prędkość: | 47.60 km/h |
Suma podjazdów: | 2725 m |
Suma kalorii: | 10840 kcal |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 64.10 km i 3h 03m |
Więcej statystyk |
nagroda za Karę ;)
Niedziela, 3 kwietnia 2011 | dodano:03.04.2011 Kategoria wycieczka
- DST: 100.44km
- Czas: 04:20
- VAVG 23.18km/h
- VMAX 41.20km/h
- Temp.: 19.0°C
- Kalorie: 1511kcal
- Podjazdy: 374m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
Łódź - Starowa Góra - Konstantyna - Grodzisko - Kalinko - Modlica- Tuszyn - Górki - Jutroszew - Dziwle - Lutosławice - Lubanów - Papieże - Brzoza - Jarosty - Zamek Byki - Piotrków (huta szkła "Kara")- Srock - DK1 - Łódź
Z M., J. i A. do Piotrkowa dokończyć wycieczkę z tamtego tygodnia, konkretnie wleźć do huty szkła (chociaż J. się odłączył w międzyczasie) ;)
W międzyczasie zahaczyliśmy o zamek w Bykach, ale ktoś go doglądał i był w dobrym, pozamykanym stanie ;)
W hucie natomiast przywitał nas
i wszechobecny zapach red bulli/ów? przechowywanych niegdyś w kanistrach ;)
a także pewna rada, prosto ze szczerego serca...
(czego mi życzył zwłaszcza A., bo kiepska ze mnie cienioodwiatrudajka ;D )
ale ogólnie huta, jak to huta ;)
fajowa;)
Za to wiatr do Piotrkowa był koszmary i prosto w pysk.
Ale już w drodze powrotnej w plecy ;)
I po raz pierwszy w tym roku na gołe łydki;) i bez kurtki :)) i całą trasę w krótkich rękawiczkach :) i bez opaski na uszy o! :)
Z M., J. i A. do Piotrkowa dokończyć wycieczkę z tamtego tygodnia, konkretnie wleźć do huty szkła (chociaż J. się odłączył w międzyczasie) ;)
W międzyczasie zahaczyliśmy o zamek w Bykach, ale ktoś go doglądał i był w dobrym, pozamykanym stanie ;)
W hucie natomiast przywitał nas
i wszechobecny zapach red bulli/ów? przechowywanych niegdyś w kanistrach ;)
a także pewna rada, prosto ze szczerego serca...
(czego mi życzył zwłaszcza A., bo kiepska ze mnie cienioodwiatrudajka ;D )
ale ogólnie huta, jak to huta ;)
fajowa;)
Za to wiatr do Piotrkowa był koszmary i prosto w pysk.
Ale już w drodze powrotnej w plecy ;)
I po raz pierwszy w tym roku na gołe łydki;) i bez kurtki :)) i całą trasę w krótkich rękawiczkach :) i bez opaski na uszy o! :)
do M. :)
Sobota, 2 kwietnia 2011 | dodano:03.04.2011 Kategoria do M.
- DST: 10.13km
- Czas: 00:38
- VAVG 15.99km/h
- VMAX 30.22km/h
- Temp.: 11.0°C
- Podjazdy: 41m
- Sprzęt: Rower Czerwony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Siedzę w siodle a obok jedzie ona
I tak ciężko oddycha
:DD
I tak ciężko oddycha
:DD
Łagiewniki wieczorową porą;)
Piątek, 1 kwietnia 2011 | dodano:01.04.2011 Kategoria wycieczka
- DST: 45.04km
- Czas: 02:31
- VAVG 17.90km/h
- VMAX 34.70km/h
- Temp.: 11.0°C
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
Wyskoczyliśmy sobie wieczorem z Marcinem na piwo do Łagiewnik :)
jeszcze do Modrzewiaka (czy jak tam się nazywał ten pub :P ) było coś widać, ale później się ściemniło, a że ja oczywiście nie mam przedniego światła, to Marcin nam oświetlał drogę ;) zadupie takie te Łagiewniki, szosa nieoświetlona, cimno, że oko wykol ;D
a potem jeszcze przedzieraliśmy się po ciemnicy w terenie, co akurat było bardzo fajne :)
i ciepło wreszcie! :)
a wiatr dzisiaj, w stronę Łagiewnik, to w pysk dawał tak, że ledwo zipałam ;)
jeszcze do Modrzewiaka (czy jak tam się nazywał ten pub :P ) było coś widać, ale później się ściemniło, a że ja oczywiście nie mam przedniego światła, to Marcin nam oświetlał drogę ;) zadupie takie te Łagiewniki, szosa nieoświetlona, cimno, że oko wykol ;D
a potem jeszcze przedzieraliśmy się po ciemnicy w terenie, co akurat było bardzo fajne :)
i ciepło wreszcie! :)
a wiatr dzisiaj, w stronę Łagiewnik, to w pysk dawał tak, że ledwo zipałam ;)