- Kategorie bloga:
- Amicidebici.229
- do M..94
- jadę sam, jak palec albo coś tam.36
- ni to ni sio.36
- poŁodzi się.614
- Rekordy.6
- Wiedeń.65
- wycieczka.131
- Wypad.54
- Wyprawy i Wylewy ;).396
Wpisy archiwalne w kategorii
poŁodzi się
Dystans całkowity: | 10155.76 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 543:39 |
Średnia prędkość: | 18.68 km/h |
Maksymalna prędkość: | 49.50 km/h |
Suma podjazdów: | 6463 m |
Suma kalorii: | 119656 kcal |
Liczba aktywności: | 614 |
Średnio na aktywność: | 16.54 km i 0h 53m |
Więcej statystyk |
miasto nie za smutno ;)
Czwartek, 24 października 2013 | dodano:24.10.2013 Kategoria poŁodzi się
- DST: 18.63km
- Czas: 00:59
- VAVG 18.95km/h
- VMAX 27.80km/h
- Temp.: 19.0°C
- Kalorie: 260kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Rano w deszczu (zaczęło padać kiedy zrobiło się trochę za późno żebym startowała na autobus) 10 kilometrów. Nie powiem, żebym była w dobrym humorze i wyglądała olśniewająco, wpadając do WORDu... nawet się instruktor prowadzący egzamin ze mnie podśmiewał, że trochę zmokłam. ha ha.
No, ale koniec końców mimo, że w mokrych spodniach, wilgotnych butach i rozczochranych włosach zdałam! :D
A potem radośnie do pracy, z pracy do domu, odstawić rower i pojeździć jeszcze trochę przed egzaminem z praktyki ;)
No, ale koniec końców mimo, że w mokrych spodniach, wilgotnych butach i rozczochranych włosach zdałam! :D
A potem radośnie do pracy, z pracy do domu, odstawić rower i pojeździć jeszcze trochę przed egzaminem z praktyki ;)
miasto
Wtorek, 22 października 2013 | dodano:22.10.2013 Kategoria poŁodzi się
- DST: 10.89km
- Czas: 00:34
- VAVG 19.22km/h
- VMAX 25.00km/h
- Temp.: 19.0°C
- Kalorie: 152kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Rano w gęstej mgle i raczej chłodzie. Kiedy dotarłam do pracy wyświetlacz mojego odtwarzacza był mokry.
A po pracy cudnie :) ciepło, słonecznie, bezwietrznie, no super :)
A po pracy cudnie :) ciepło, słonecznie, bezwietrznie, no super :)
miasto smutno
Poniedziałek, 21 października 2013 | dodano:21.10.2013 Kategoria poŁodzi się
- DST: 18.47km
- Czas: 00:58
- VAVG 19.11km/h
- VMAX 25.00km/h
- Temp.: 13.0°C
- Kalorie: 251kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Czyli przed pracą na Smutną, aby smutno zakończyć pierwsze podejście do egzaminu teoretycznego.
(Dla tych co nie znają łódzkich smaczków - na ulicy Smutnej znajduje się WORD oraz, naprzeciwko, więzienie :D )
Aby tam dotrzeć trzeba iść około kilometra wzdłuż cmentarza a później nie ma tam nic, nic także nie jeździ, żadna komunikacja miejska, nic, jest pusto i straszno, a na końcu znajdują się właśnie jedne z najstraszliwszych instytucji jakie stworzył człowiek, zaraz po ZUSie, NFZecie i US :P)
(Dla tych co nie znają łódzkich smaczków - na ulicy Smutnej znajduje się WORD oraz, naprzeciwko, więzienie :D )
Aby tam dotrzeć trzeba iść około kilometra wzdłuż cmentarza a później nie ma tam nic, nic także nie jeździ, żadna komunikacja miejska, nic, jest pusto i straszno, a na końcu znajdują się właśnie jedne z najstraszliwszych instytucji jakie stworzył człowiek, zaraz po ZUSie, NFZecie i US :P)
miasto z M. :)
Niedziela, 20 października 2013 | dodano:20.10.2013 Kategoria poŁodzi się
- DST: 10.28km
- Czas: 00:30
- VAVG 20.56km/h
- VMAX 35.50km/h
- Temp.: 16.0°C
- Kalorie: 149kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Z M. najpierw załatwić to i owo, a potem na randkę, do kina :P
Fajnie ciepło dzisiaj :)
Fajnie ciepło dzisiaj :)
miasto
Sobota, 19 października 2013 | dodano:19.10.2013 Kategoria poŁodzi się
- DST: 14.50km
- Czas: 00:44
- VAVG 19.77km/h
- VMAX 29.00km/h
- Temp.: 10.0°C
- Kalorie: 154kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
mama, zakupy samotne i zakupy z M. :)
Zimno jest i bardzo nieprzyjemnie :( właściwie do pracy nie jeżdżę już rowerem :S
Zimno jest i bardzo nieprzyjemnie :( właściwie do pracy nie jeżdżę już rowerem :S
miasto
Sobota, 12 października 2013 | dodano:13.10.2013 Kategoria poŁodzi się
- DST: 21.63km
- Czas: 01:10
- VAVG 18.54km/h
- VMAX 30.30km/h
- Temp.: 14.0°C
- Kalorie: 307kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
wpis zbieraninowy ;) - jedna praca, jedna biblioteka i jedne zakupy z M. ;)
Łódź, wesołe miasteczko© Carmelliana
miasto
Sobota, 5 października 2013 | dodano:05.10.2013 Kategoria poŁodzi się
- DST: 11.52km
- Czas: 00:34
- VAVG 20.33km/h
- VMAX 27.40km/h
- Temp.: 14.0°C
- Kalorie: 166kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Wczoraj do mamy, a dzisiaj z M. na małe, acz ciężkie zakupy ;)
Ostatnie dni jest rano bardzo mroźno i nieprzyjemnie, więc niechlubnie wybrałam do pracy mpka..
Ostatnie dni jest rano bardzo mroźno i nieprzyjemnie, więc niechlubnie wybrałam do pracy mpka..
miasto
Środa, 2 października 2013 | dodano:02.10.2013 Kategoria poŁodzi się
- DST: 11.78km
- Czas: 00:38
- VAVG 18.60km/h
- VMAX 25.20km/h
- Temp.: 10.0°C
- Kalorie: 163kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Coraz zimniej, nieprzyjemnie,ponuro, ogólnie bleee
a w dodatku jestem chora :((
a w dodatku jestem chora :((
miasto-(w)ściek
Wtorek, 1 października 2013 | dodano:01.10.2013 Kategoria poŁodzi się
- DST: 12.87km
- Czas: 00:40
- VAVG 19.30km/h
- VMAX 29.10km/h
- Temp.: 12.0°C
- Kalorie: 181kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Praca i Lecznicza.
Wczorajszy powrót z pracy zszargał mi nerwy :/
Kretynom za kółkiem nie mieści się w ich ciemnych polaczkowych móżdżkach, że ulica to nie jest tylko miejsce dla samochodów. Przejeżdżają na milimetry, spychają mnie na zaparkowane na ulicy auta, a najlepsze, jak wczoraj zeszłam z roweru żeby go przeprowadzić przez zakorkowane drogi z pierwszeństwem i wykorzystać przywileje pieszego, to idąc po pasach to debil jeden wtoczył się centralnie na nie, tuż przede mną.
Miałam wczoraj wielką ochotę przywalić w kilka masek.
Potem głupie ludzie snują się po chodnikach jak zombie (jeżdżę czasem szerokim chodnikiem, żeby mnie nie spychali przez całą trasę), stanie taka sierota na środku i się kiwa, albo idzie slalomem. No rany boskie no!
A na koniec dowalił mi NFZ, gdzie panie w okienku powiedziały, że znowu wszedł ten durny przepis, że aby dostać receptę na coś co biorę regularnie od dawna (i w dodatku wcale nie jest to lek), to muszę odwiedzić lekarza (i to w dodatku zwykłego internistę, który tylko wypisuje).
No szlag mnie jasny wczoraj trafił!
A do tego dzisiaj jest zimno i zmarzły mi uszy.
Wczorajszy powrót z pracy zszargał mi nerwy :/
Kretynom za kółkiem nie mieści się w ich ciemnych polaczkowych móżdżkach, że ulica to nie jest tylko miejsce dla samochodów. Przejeżdżają na milimetry, spychają mnie na zaparkowane na ulicy auta, a najlepsze, jak wczoraj zeszłam z roweru żeby go przeprowadzić przez zakorkowane drogi z pierwszeństwem i wykorzystać przywileje pieszego, to idąc po pasach to debil jeden wtoczył się centralnie na nie, tuż przede mną.
Miałam wczoraj wielką ochotę przywalić w kilka masek.
Potem głupie ludzie snują się po chodnikach jak zombie (jeżdżę czasem szerokim chodnikiem, żeby mnie nie spychali przez całą trasę), stanie taka sierota na środku i się kiwa, albo idzie slalomem. No rany boskie no!
A na koniec dowalił mi NFZ, gdzie panie w okienku powiedziały, że znowu wszedł ten durny przepis, że aby dostać receptę na coś co biorę regularnie od dawna (i w dodatku wcale nie jest to lek), to muszę odwiedzić lekarza (i to w dodatku zwykłego internistę, który tylko wypisuje).
No szlag mnie jasny wczoraj trafił!
A do tego dzisiaj jest zimno i zmarzły mi uszy.
miasto jesienne
Niedziela, 29 września 2013 | dodano:29.09.2013 Kategoria poŁodzi się
- DST: 18.23km
- Czas: 00:55
- VAVG 19.89km/h
- VMAX 29.10km/h
- Temp.: 14.0°C
- Kalorie: 267kcal
- Podjazdy: 267m
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
z M. na zakupy :)
Ładnie dziś bardzo, słonecznie i grzeje nawet, ale powietrze już jakieś takie zimne, niefajne i pobudza moją astmę do działania :(
Ładnie dziś bardzo, słonecznie i grzeje nawet, ale powietrze już jakieś takie zimne, niefajne i pobudza moją astmę do działania :(