Info

button stats bikestats.pl
Sezony poprzednie:
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

 Moje rowery

Rower Zielony 8205 km
Obcy :) 143 km
Rower Czerwony 3954 km
Rower Czarny 37339 km

 Znajomi

wszyscy znajomi(14)

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Carmeliana.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

poŁodzi się

Dystans całkowity:10310.23 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:553:38
Średnia prędkość:18.62 km/h
Maksymalna prędkość:49.50 km/h
Suma podjazdów:6596 m
Suma kalorii:121378 kcal
Liczba aktywności:621
Średnio na aktywność:16.60 km i 0h 53m
Więcej statystyk

miasto towarzysko :)

Sobota, 2 marca 2013 | dodano:02.03.2013 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 21.56km
  • Czas: 01:07
  • VAVG 19.31km/h
  • VMAX 30.70km/h
  • Temp.: 3.0°C
  • Kalorie: 297kcal
  • Sprzęt: Rower Zielony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Odrobina dojazdów do M. oraz razem z M. do Huannów jeść, jeść, jeść :D zahaczywszy o okolice Księżego Młyna. Takie ładne fabryki, a człowiek gapi się tylko w dziury :-S
Poza tym zimno :P

miasto nieszczęśliwie :p

Niedziela, 24 lutego 2013 | dodano:25.02.2013 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 11.22km
  • Czas: 00:37
  • VAVG 18.19km/h
  • VMAX 29.90km/h
  • Temp.: 1.0°C
  • Kalorie: 131kcal
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
No więc tak:
w wietrze i pod wiatr, w padającym mokrym śniegu, w plusze, w kałużach,w za ciepłym ubraniu, na śliskim asfalcie na czerwonym.

Czyli do dupy z takim jeżdżeniem :P
Niewiele jest gorszych rzeczy od jeżdżenia na czerwonym, jedną z nich jest jeżdżenie na czerwonym w taką pogodę.
Nikt nie w dodatku nie chce ukraść czerwonego i wyzwolić mnie z przymusu jeżdżenia na czerwonym i w takich okolicznościach:P

A wystawał całą noc na klatce nieprzypięty i nic!

M. jak miasto z M. :)

Sobota, 16 lutego 2013 | dodano:16.02.2013 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 16.59km
  • Czas: 00:49
  • VAVG 20.31km/h
  • VMAX 32.30km/h
  • Temp.: 0.0°C
  • Kalorie: 238kcal
  • Sprzęt: Rower Zielony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
A na mieście...
Dziury dziury dziury :P

miasto

Niedziela, 10 lutego 2013 | dodano:10.02.2013 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 15.69km
  • Czas: 00:48
  • VAVG 19.61km/h
  • VMAX 32.70km/h
  • Temp.: 0.0°C
  • Kalorie: 215kcal
  • Sprzęt: Rower Zielony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
miasto z M. :)
Zimno ale przynajmniej sucho ;)

miasto

Czwartek, 7 lutego 2013 | dodano:08.02.2013 Kategoria do M., poŁodzi się
  • DST: 10.68km
  • Czas: 00:33
  • VAVG 19.42km/h
  • VMAX 32.30km/h
  • Temp.: 2.0°C
  • Kalorie: 152kcal
  • Sprzęt: Rower Zielony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
W tym dojazdy do M.
Ostatnie kilometry w padającym śniegu i śniegu z deszczem.
Rzecz jasna - nic fajnego :P

miasto

Sobota, 2 lutego 2013 | dodano:02.02.2013 Kategoria poŁodzi się, do M.
  • DST: 13.14km
  • Czas: 00:44
  • VAVG 17.92km/h
  • VMAX 27.00km/h
  • Temp.: 4.0°C
  • Kalorie: 182kcal
  • Sprzęt: Rower Zielony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Wreszcie cieplej :))

miasto

Sobota, 26 stycznia 2013 | dodano:26.01.2013 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 13.84km
  • Czas: 00:54
  • VAVG 15.38km/h
  • VMAX 25.30km/h
  • Temp.: -5.0°C
  • Kalorie: 183kcal
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Jeżdżenie zimą to jest jakieś nieporozumienie :P

Można się na przykład nauczyć ślizgu po zamarzniętym asfalcie i potem podziwiać kolory tęczy na własnym kolanie :P

Nieprzyjemności też chodzą parami

Sobota, 5 stycznia 2013 | dodano:05.01.2013 Kategoria do M., poŁodzi się
  • DST: 10.55km
  • Czas: 00:33
  • VAVG 19.18km/h
  • VMAX 23.80km/h
  • Temp.: 3.0°C
  • Kalorie: 134kcal
  • Sprzęt: Rower Zielony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Same niemiłe sytuacje mnie dzisiaj spotkały. Same!
Zaczynając od tych stosunkowo najmniej denerwujących i pognębiających, to jest oczywiście zimno i wcale nie pomaga mi myśl, że jak na początek stycznia to i tak jest ciepło. Jest zimno, wieje jak głupie.

Następnie w Biedronce nie było już przepysznych serków, indyjskiego i prowansalskiego. Głupie ludzie się poznali i wyżarli.

Byk ma dupną nóżkę. Kolejny raz przyłapałam go jak się wyleguje pod sklepem.

No, a najgorsze, które zdarzyło się na początek i sprawiło, że wszystko powyższe mnie podwójnie rozzłościło, to to, że ktoś przetrzepał komórki!

I najnormalniej w świecie znikły lampki z Byka. Szlag by to trafił. Tylne to jeszcze pół biedy (chociaż lampka została wyjęta z obejmy, która została, nie wiem po co komu bez przyczepu?), bardzo szkoda świetnej lampki przedniej ://

Pocieszające jest to, że chociaż sam Byk nie znikł, ani licznik, o dziwo. Może im się nie chciało rozplątywać kabli.

Ale jestem zła okropnie no.

Aha, a żeby jeszcze się poskarżyć (chociaż i jednocześnie pochwalić:P), to moja szefowa uznała, że skoro jestem najlepsza z nowo przyjętych osób ( B-) ) to nie należy mi się nawet słowo na ten temat i pominęła mnie w procesie comiesięcznych rozmów podsumowujących z osobami na zleceniu :P

Życie to pasmo udręk, ot co :P

I padła szóstka :))

Sobota, 22 grudnia 2012 | dodano:22.12.2012 Kategoria poŁodzi się, do M.
  • DST: 10.06km
  • Czas: 00:32
  • VAVG 18.86km/h
  • VMAX 27.40km/h
  • Temp.: -6.0°C
  • Kalorie: 129kcal
  • Sprzęt: Rower Zielony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
No, to udało mi się uciułać do 6 tysięcy :)
Szczerze powiedziawszy to nie sądziłam, że się uda i pewnie by się nie udało gdyby nie M. ;)
W każdym razie jestem z siebie zadowolona, chociaż nie, właściwie to jestem z siebie dumna, że udało się pomimo pewnej niechęci do jeżdżenia pod koniec roku (tak mniej więcej od jesieni:P).
Ja bym naprawdę chętniej jeździła, gdyby było ciepło i było gdzie :P

A poza tym, to dzisiejszą odkrętkę zawdzięczam potrzebie zrobienia zakupów. Ale nie chcę wspominać o tym, co się działo w sklepie. Po prostu cieszę się, że przeżyłam :P

I o dziwo było mi w sam raz (poza niekończącym się siąkaniem), nie za zimno ani nie za ciepło, w sumie nawet przyjemnie, nie jestem pewna czy na pewno jest dzisiaj -6 stopni.

No i kozaki są niezłe na rower :D

miasto

Sobota, 8 grudnia 2012 | dodano:09.12.2012 Kategoria do M., poŁodzi się
  • DST: 12.19km
  • Czas: 00:44
  • VAVG 16.62km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • Temp.: -5.0°C
  • Kalorie: 159kcal
  • Sprzęt: Rower Zielony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Ślisko i śnieżno, gdyby to nie szło w parze z mroźno ;) to jeszcze od bidy dałoby się przeżyć, a tak to... szkoda gadać ;)