- Kategorie bloga:
- Amicidebici.229
- do M..94
- jadę sam, jak palec albo coś tam.36
- ni to ni sio.36
- poŁodzi się.616
- Rekordy.6
- Wiedeń.65
- wycieczka.131
- Wypad.54
- Wyprawy i Wylewy ;).396
Wpisy archiwalne w kategorii
poŁodzi się
Dystans całkowity: | 10199.23 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 546:40 |
Średnia prędkość: | 18.65 km/h |
Maksymalna prędkość: | 49.50 km/h |
Suma podjazdów: | 6528 m |
Suma kalorii: | 120426 kcal |
Liczba aktywności: | 616 |
Średnio na aktywność: | 16.56 km i 0h 53m |
Więcej statystyk |
miasto obsmarkując rękawice
Piątek, 12 października 2012 | dodano:12.10.2012 Kategoria poŁodzi się
- DST: 12.03km
- Czas: 00:38
- VAVG 18.99km/h
- VMAX 26.90km/h
- Temp.: 12.0°C
- Kalorie: 161kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Korzystając z ostatnich dni, kiedy to mogę w ciągu dnia załatwić to co potrzeba :)), właśnie to uczyniłam ;)
Moje spostrzeżenia z dnia dzisiejszego - nie da się normalnie zrobić zakupów, człowiek szuka normalnych spodni, a tu tylko jakieś obleśne skinny i fit skinny, albo dzwony Zygmunta...
I tak samo jest z telefonami, nie ma już nic normalnego tylko jakieś dotykowe i qwerty.
Jak żyć...
A w dodatku w drogę powrotną nie założyłam rękawic i... sami wiecie co się mogło dziać :P
Moje spostrzeżenia z dnia dzisiejszego - nie da się normalnie zrobić zakupów, człowiek szuka normalnych spodni, a tu tylko jakieś obleśne skinny i fit skinny, albo dzwony Zygmunta...
I tak samo jest z telefonami, nie ma już nic normalnego tylko jakieś dotykowe i qwerty.
Jak żyć...
A w dodatku w drogę powrotną nie założyłam rękawic i... sami wiecie co się mogło dziać :P
miasto z mottem na dziś ;)
Środa, 10 października 2012 | dodano:10.10.2012 Kategoria poŁodzi się
- DST: 10.42km
- Czas: 00:32
- VAVG 19.54km/h
- VMAX 27.20km/h
- Temp.: 11.0°C
- Kalorie: 130kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Kolejny raz po zakupy z sakwami, ale to jest fajne! :D
I byłam w każdą ze stron szybciej niż autobus, chociaż za drugim razem musiałam zawrócić bo mi most rozkopali (ten brukowany na Trybunalskiej, jakby ktoś z Łodzi chciał wiedzieć :P)
Chociaż same zakupy dzisiaj były dość irytujące, a właściwie to głupie ludzie mnie irytują, no po prostu swoim bezmyślnym jestestwem, jakby cały sklep czy alejka była właśnie tylko dla nich. Rozwali się taka z wózkiem na środku działu i o, ani wte ani we wte. a dzieciak w wózku (wszystko jedno czy na zakupy czy na dziecko) wyje i skacze i krzyczy, a ona jest jeszcze z koleżanką i bezsensownie pytlują, jak w Dniu Świra.
Zawsze uciekam z takich miejsc i wracam po to co mi stamtąd potrzebne później, gorzej jak to jest ostatnia rzecz ;)
Albo stanie taka z dzieciakiem w wózku przy samej półce i się nie dostaniesz, bo zastawiła.
A jak nie ona to zastawią panie z obsługi, pudłami, drabinami (tak,tak) wózkami (widłowymi tym razem) i czym tam jeszcze.
A na koniec ktoś sobie zaparkował skuterkiem przy stojakach na rowery w poprzek. I dziękuję, lawiruj se.
A więc motta na dziś:
Chcę polubić innych ludzi
ale oni są tacy głupi
oraz
Nikt nie docenia tego, jak skutecznie powstrzymuję się od bycia roszalałym psychopatą.
:P:P
I byłam w każdą ze stron szybciej niż autobus, chociaż za drugim razem musiałam zawrócić bo mi most rozkopali (ten brukowany na Trybunalskiej, jakby ktoś z Łodzi chciał wiedzieć :P)
Chociaż same zakupy dzisiaj były dość irytujące, a właściwie to głupie ludzie mnie irytują, no po prostu swoim bezmyślnym jestestwem, jakby cały sklep czy alejka była właśnie tylko dla nich. Rozwali się taka z wózkiem na środku działu i o, ani wte ani we wte. a dzieciak w wózku (wszystko jedno czy na zakupy czy na dziecko) wyje i skacze i krzyczy, a ona jest jeszcze z koleżanką i bezsensownie pytlują, jak w Dniu Świra.
Zawsze uciekam z takich miejsc i wracam po to co mi stamtąd potrzebne później, gorzej jak to jest ostatnia rzecz ;)
Albo stanie taka z dzieciakiem w wózku przy samej półce i się nie dostaniesz, bo zastawiła.
A jak nie ona to zastawią panie z obsługi, pudłami, drabinami (tak,tak) wózkami (widłowymi tym razem) i czym tam jeszcze.
A na koniec ktoś sobie zaparkował skuterkiem przy stojakach na rowery w poprzek. I dziękuję, lawiruj se.
A więc motta na dziś:
Chcę polubić innych ludzi
ale oni są tacy głupi
oraz
Nikt nie docenia tego, jak skutecznie powstrzymuję się od bycia roszalałym psychopatą.
:P:P
miasto
Poniedziałek, 8 października 2012 | dodano:09.10.2012 Kategoria poŁodzi się
- DST: 27.06km
- Czas: 01:24
- VAVG 19.33km/h
- VMAX 30.00km/h
- Temp.: 16.0°C
- Kalorie: 385kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Debiut zakupowy z sakwami :D Wreszcie mam bagażnik na Byku i mogę śmigać z ciężarami rowerem a nie tłuc się autobusami :)
Chociaż trochę nie wyważyłam i sygnalizując skręt w prawo nieco mną zatelepało :P Ale może to była wina dziur w ulicy:P
Natomiast wieczorem wyskok na Retkinię, jechałam tak,że początek trasy zupełnie po ciemku, lampka zbyt chimeryczna, nie można na niej polegać ;)
Powrót z Retkinii w eskorcie M. :)
Poza tym beznadziejna ta pogoda, zupełnie nie wiem jak się ubrać. I do sklepu i na Retkinię założyłam pod Fjorda sweter i za każdym razem zgrzałam się jak ruda mysz :P
Chociaż trochę nie wyważyłam i sygnalizując skręt w prawo nieco mną zatelepało :P Ale może to była wina dziur w ulicy:P
Natomiast wieczorem wyskok na Retkinię, jechałam tak,że początek trasy zupełnie po ciemku, lampka zbyt chimeryczna, nie można na niej polegać ;)
Powrót z Retkinii w eskorcie M. :)
Poza tym beznadziejna ta pogoda, zupełnie nie wiem jak się ubrać. I do sklepu i na Retkinię założyłam pod Fjorda sweter i za każdym razem zgrzałam się jak ruda mysz :P
wietrzne deszcze ;)
Sobota, 6 października 2012 | dodano:06.10.2012 Kategoria poŁodzi się
- DST: 25.24km
- Czas: 01:21
- VAVG 18.70km/h
- VMAX 29.10km/h
- Temp.: 16.0°C
- Kalorie: 338kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Bierz co chcesz nawet deszcz,
I z włosów wiatr.
:D:D:D
Z M. w odwiedziny do J-uszów ;)
W jedną stronę w lekkim deszczu, a w drugą pod silny wiatr,dość męcząco ;)
I z włosów wiatr.
:D:D:D
Z M. w odwiedziny do J-uszów ;)
W jedną stronę w lekkim deszczu, a w drugą pod silny wiatr,dość męcząco ;)
poranne miasto
Wtorek, 2 października 2012 | dodano:02.10.2012 Kategoria poŁodzi się
- DST: 10.86km
- Czas: 00:33
- VAVG 19.75km/h
- VMAX 26.10km/h
- Temp.: 14.0°C
- Kalorie: 286kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Rankiem na miasto po elegancku ;)
Przestało to być dla mnie problemem :)
To dużo upraszcza ;)
A po załatwieniu wszystkiego jeszcze małe dokręcenie do dyszki, bo jednak elegancko to nie wygodnie ;) więc tylko dycha no i poza tym trochę chłodno, wywiewało mnie w mojej atłasowej koszuli :P
Natomiast na ulicach ruch taki, jakby paliwo taniało, a nie drożało...
I zajechał mi drogę dzisiaj van. Po prostu wziął i nagle wyjechał z prawej... i zatarasował oba pasy bo się jednak nie zmieścił...
Poza tym to bolą mnie uda po weekendzie, o.
Forma zeszła na psy ;)
Przestało to być dla mnie problemem :)
To dużo upraszcza ;)
A po załatwieniu wszystkiego jeszcze małe dokręcenie do dyszki, bo jednak elegancko to nie wygodnie ;) więc tylko dycha no i poza tym trochę chłodno, wywiewało mnie w mojej atłasowej koszuli :P
Natomiast na ulicach ruch taki, jakby paliwo taniało, a nie drożało...
I zajechał mi drogę dzisiaj van. Po prostu wziął i nagle wyjechał z prawej... i zatarasował oba pasy bo się jednak nie zmieścił...
Poza tym to bolą mnie uda po weekendzie, o.
Forma zeszła na psy ;)
miasto
Piątek, 28 września 2012 | dodano:01.10.2012 Kategoria do M., poŁodzi się
- DST: 10.39km
- Czas: 00:33
- VAVG 18.89km/h
- VMAX 25.50km/h
- Temp.: 19.0°C
- Kalorie: 140kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
po mieście, w tym kolejna jazda do salonu Playa, dwa tygodnie użerania się z przeprowadzeniem Cesji a i tak dziś (1.10) okazało się, że są w umowach błędy!
nie trzeba umawiać się....
Czwartek, 27 września 2012 | dodano:27.09.2012 Kategoria poŁodzi się
- DST: 15.08km
- Czas: 00:48
- VAVG 18.85km/h
- VMAX 26.00km/h
- Temp.: 21.0°C
- Kalorie: 210kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
... z wiatrem
jest obecny zawsze
;)
Po mieście, strasznie dzisiaj wiało!
gałęzie pourywane, trochę się bałam, żeby nie dostać jakąś :P
A jakoś niefartownie przywiązany Byk przewrócił się od podmuchów.
Ale przynajmniej ciepło :)
jest obecny zawsze
;)
Po mieście, strasznie dzisiaj wiało!
gałęzie pourywane, trochę się bałam, żeby nie dostać jakąś :P
A jakoś niefartownie przywiązany Byk przewrócił się od podmuchów.
Ale przynajmniej ciepło :)
miasto
Środa, 26 września 2012 | dodano:26.09.2012 Kategoria poŁodzi się
- DST: 16.29km
- Czas: 00:49
- VAVG 19.95km/h
- VMAX 31.30km/h
- Temp.: 24.0°C
- Kalorie: 233kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Retkinia.
Ależ dzisiaj ciepło! :) Jak dla mnie mogłoby tak być cały rok :)
A poza tym to strasznie fajnie się jeździ na tym rowerze! :D
Nie wiem jak ktoś go mógł tak wywalić na zbity róg do komisu :P
Ależ dzisiaj ciepło! :) Jak dla mnie mogłoby tak być cały rok :)
A poza tym to strasznie fajnie się jeździ na tym rowerze! :D
Nie wiem jak ktoś go mógł tak wywalić na zbity róg do komisu :P
miasto
Wtorek, 25 września 2012 | dodano:25.09.2012 Kategoria do M., poŁodzi się
- DST: 16.39km
- Czas: 00:53
- VAVG 18.55km/h
- VMAX 26.80km/h
- Temp.: 20.0°C
- Kalorie: 228kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Dzisiaj tylko po mieście.
Korki jak zwykle przeogromne, nawet na ulicy, gdzie zwykle ruch jest rzadki dzisiaj korek! Nie przestanie mnie to fascynować :P
A ja sobie rowerem na chodnik i po przejściu na pieszych i na ulicę B-) i nie czekam i się nie wbijam między jadące auta, a kierowców pewnie krew zalewa :P
Z rzeczy ciekawszych - wyminęłam dzisiaj paru hipsterów (i hipsterek) w wełnianych czapkach :O
i wjechałby we mnie autobus :P
Korki jak zwykle przeogromne, nawet na ulicy, gdzie zwykle ruch jest rzadki dzisiaj korek! Nie przestanie mnie to fascynować :P
A ja sobie rowerem na chodnik i po przejściu na pieszych i na ulicę B-) i nie czekam i się nie wbijam między jadące auta, a kierowców pewnie krew zalewa :P
Z rzeczy ciekawszych - wyminęłam dzisiaj paru hipsterów (i hipsterek) w wełnianych czapkach :O
i wjechałby we mnie autobus :P
bykiem po mieście :)
Czwartek, 20 września 2012 | dodano:20.09.2012 Kategoria poŁodzi się
- DST: 22.86km
- Czas: 01:12
- VAVG 19.05km/h
- VMAX 32.70km/h
- Temp.: 16.0°C
- Kalorie: 315kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
No, więc dzisiaj przyszła pora wykorzystać Zielonego w celach mu przeznaczonych,aczkolwiek trochę naokoło, bo jeździ się na nim po prostu świetnie :)) a jak fajnie wchodzi w zakręty :P
(no nie wiem, może tylko tak mi się wydaje i na Treku jest podobnie, ale póki co zabawa jest przednia ;) )
Co zaś się tyczy amorków,to jest duża różnica w porównaniu ze sztywnikiem, jest po prostu fajniej :) i wygodniej.
A dłonie mnie nie bolą! Hura! :D
Zaś dzięki temu, że wybrałam się na rowerze, zyskałam wdzięczność Miasta ;D
(no nie wiem, może tylko tak mi się wydaje i na Treku jest podobnie, ale póki co zabawa jest przednia ;) )
Co zaś się tyczy amorków,to jest duża różnica w porównaniu ze sztywnikiem, jest po prostu fajniej :) i wygodniej.
A dłonie mnie nie bolą! Hura! :D
Zaś dzięki temu, że wybrałam się na rowerze, zyskałam wdzięczność Miasta ;D
rowerowa propaganda;)© Carmelliana