- Kategorie bloga:
- Amicidebici.229
- do M..94
- jadę sam, jak palec albo coś tam.36
- ni to ni sio.36
- poŁodzi się.621
- Rekordy.6
- Wiedeń.90
- wycieczka.134
- Wypad.54
- Wyprawy i Wylewy ;).396
Wpisy archiwalne w kategorii
poŁodzi się
Dystans całkowity: | 10310.23 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 553:38 |
Średnia prędkość: | 18.62 km/h |
Maksymalna prędkość: | 49.50 km/h |
Suma podjazdów: | 6596 m |
Suma kalorii: | 121378 kcal |
Liczba aktywności: | 621 |
Średnio na aktywność: | 16.60 km i 0h 53m |
Więcej statystyk |
miasto
Wtorek, 19 czerwca 2012 | dodano:19.06.2012 Kategoria do M., poŁodzi się
- DST: 16.07km
- Czas: 00:50
- VAVG 19.28km/h
- VMAX 26.00km/h
- Temp.: 26.0°C
- Kalorie: 208kcal
- Sprzęt: Rower Czerwony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Do fotografa, zrobić zdjęcia dyplomowe, na uczelnię porozmawiać o ewentualnym doktoracie, ale nie sądzę, żeby coś z tego było, mam już dość.
Zahaczyć o kiermasz książkowo - prasowy w celu zakupienia prasy do pociągu i na dzień restowy ten czy inny :P
I zahaczyć jeszcze o tego i owego;)
Gorąco, ale przy powiewach, więc jechało się dobrze :)
Zahaczyć o kiermasz książkowo - prasowy w celu zakupienia prasy do pociągu i na dzień restowy ten czy inny :P
I zahaczyć jeszcze o tego i owego;)
Gorąco, ale przy powiewach, więc jechało się dobrze :)
miasto
Poniedziałek, 18 czerwca 2012 | dodano:18.06.2012 Kategoria poŁodzi się
- DST: 13.19km
- Czas: 00:40
- VAVG 19.79km/h
- VMAX 32.80km/h
- Temp.: 28.0°C
- Kalorie: 189kcal
- Podjazdy: 40m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
miasto w celu zakupienia sakw Crosso do Treka :))
A następny wyjazd Czarnego już na wyprawę :D
która się zaczyna niebawem B-)
:D
A następny wyjazd Czarnego już na wyprawę :D
która się zaczyna niebawem B-)
:D
miasto Retkinia ;)
Sobota, 16 czerwca 2012 | dodano:16.06.2012 Kategoria poŁodzi się
- DST: 19.50km
- Czas: 01:02
- VAVG 18.87km/h
- VMAX 25.80km/h
- Temp.: 23.0°C
- Kalorie: 247kcal
- Sprzęt: Rower Czerwony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Retknia - korki, ostatnie w tym sezonie i prawdopodobnie w życiu ;)
Strasznie nie chciało mi się rano jechać rowerem, ale myśl, że miałabym rozmieniać 50 złotych na bilety skutecznie mnie zmotywowała :P
A jak już ruszyłam to jechało się całkiem przyjemnie, powolutku i dystyngowanie, co by jak psu z gardła nie wyglądać :P
Powrót pod wiatr w zaczynającym się upale i po ludzku :P
Strasznie nie chciało mi się rano jechać rowerem, ale myśl, że miałabym rozmieniać 50 złotych na bilety skutecznie mnie zmotywowała :P
A jak już ruszyłam to jechało się całkiem przyjemnie, powolutku i dystyngowanie, co by jak psu z gardła nie wyglądać :P
Powrót pod wiatr w zaczynającym się upale i po ludzku :P
miasto - wydruki
Środa, 13 czerwca 2012 | dodano:13.06.2012 Kategoria poŁodzi się
- DST: 12.32km
- Czas: 00:37
- VAVG 19.98km/h
- VMAX 28.00km/h
- Temp.: 23.0°C
- Kalorie: 161kcal
- Sprzęt: Rower Czerwony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Do wydrukarni ;) coby wreszcie wydrukować mój wkład w dziedzinę językoznawstwa polskiego ;)
O, tak się prezentuje:P :

Oby jutro przyjęli je bez szemrania.
Do druku pod wiatr i pochmurno, a z powrotem raczej z wiatrem i przy ładnym rozpogodzeniu :)
Niezliczona ilość samochodziarzy, którzy o mało by na mnie nie powjeżdżali, co jest z tymi kierowcami:|
O, tak się prezentuje:P :

MGR :)© Carmelliana
Oby jutro przyjęli je bez szemrania.
Do druku pod wiatr i pochmurno, a z powrotem raczej z wiatrem i przy ładnym rozpogodzeniu :)
Niezliczona ilość samochodziarzy, którzy o mało by na mnie nie powjeżdżali, co jest z tymi kierowcami:|
miasto - przedostatni (oby) uniwerek :)
Wtorek, 12 czerwca 2012 | dodano:12.06.2012 Kategoria poŁodzi się
- DST: 11.48km
- Czas: 00:33
- VAVG 20.87km/h
- VMAX 32.10km/h
- Temp.: 22.0°C
- Kalorie: 155kcal
- Sprzęt: Rower Czerwony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Na uniwerek z wiatrem, chociaż gorąco to jechało się dobrze:)
w celu uzyskania pytania od przewodniczącej komisji (o dziwo nie wymyśliła czegoś z kosmosu), a przy okazji spotkanie z recenzentką, która podniosła mi niewiarygodnie ciśnienie, aż się ucieszyłam, że jestem rowerem i się wyżyję :P
w celu uzyskania pytania od przewodniczącej komisji (o dziwo nie wymyśliła czegoś z kosmosu), a przy okazji spotkanie z recenzentką, która podniosła mi niewiarygodnie ciśnienie, aż się ucieszyłam, że jestem rowerem i się wyżyję :P
miasto
Poniedziałek, 4 czerwca 2012 | dodano:04.06.2012 Kategoria do M., poŁodzi się
- DST: 11.67km
- Czas: 00:38
- VAVG 18.43km/h
- VMAX 25.10km/h
- Temp.: 13.0°C
- Kalorie: 147kcal
- Sprzęt: Rower Czerwony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Miasto, nic szczególnego :P
Za to zimno, mokro i ponuro.
Za to zimno, mokro i ponuro.
miasto - testy
Sobota, 2 czerwca 2012 | dodano:02.06.2012 Kategoria ni to ni sio, poŁodzi się
- DST: 11.51km
- Czas: 00:32
- VAVG 21.58km/h
- VMAX 34.00km/h
- Temp.: 13.0°C
- Podjazdy: 45m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
W celach testowania nowego łańcucha i to w dodatku nie mojego :P
miasto
Środa, 30 maja 2012 | dodano:30.05.2012 Kategoria poŁodzi się, do M.
- DST: 20.45km
- Czas: 01:06
- VAVG 18.59km/h
- VMAX 28.90km/h
- Temp.: 18.0°C
- Kalorie: 307kcal
- Sprzęt: Rower Czerwony
- Aktywność: Jazda na rowerze
M. i takie tam jeżdżenie po mieście ;)
A w piwnicy mam szczury... i wyjmując lub wkładając rower do niej, to boję się, że się natknę jakiegoś, albo na szczurze truchełko :P nie wiem co by było gorsze ;P
(tzn. nie boję się szczurów jako takich, tylko nie wiem co by taki piwniczny szczur zrobił, czy to to ucieka, czy atakuje, jak tylko widzi człowieka? :P)
Wracając z zakupów mijam jeden z kurortów łódzkich :P

Ależ wolno te kilometry wpadają w tym roku. Zupełnie nie chce mi się samej jeździć, w dodatku jak sobie pomyślę, że do fajnych miejsc to trzeba się przebić przez miasto i ruchliwe drogi to mi się już zupełnie odechciewa. Masakra i żenada. Cienko będę piszczeć na wyprawie.
A w piwnicy mam szczury... i wyjmując lub wkładając rower do niej, to boję się, że się natknę jakiegoś, albo na szczurze truchełko :P nie wiem co by było gorsze ;P
(tzn. nie boję się szczurów jako takich, tylko nie wiem co by taki piwniczny szczur zrobił, czy to to ucieka, czy atakuje, jak tylko widzi człowieka? :P)
Wracając z zakupów mijam jeden z kurortów łódzkich :P

Stawy Jana© Carmelliana
Ależ wolno te kilometry wpadają w tym roku. Zupełnie nie chce mi się samej jeździć, w dodatku jak sobie pomyślę, że do fajnych miejsc to trzeba się przebić przez miasto i ruchliwe drogi to mi się już zupełnie odechciewa. Masakra i żenada. Cienko będę piszczeć na wyprawie.
miasto zakupowe ;)
Sobota, 26 maja 2012 | dodano:26.05.2012 Kategoria do M., poŁodzi się
- DST: 15.74km
- Czas: 00:48
- VAVG 19.68km/h
- VMAX 26.90km/h
- Temp.: 23.0°C
- Kalorie: 191kcal
- Sprzęt: Rower Czerwony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Jako, że nie chciało mi się jechać na korepetycje rowerem, to mnie los pokarał i podczas biegu przez ulicę zbiłam/odcisnęłam/odbiłam/źle stanęłam sobie lewą piętę, co później poprawiłam biegiem na autobus(który i tak się spóźnił) i efekt jest taki, że nie mogę chodzić :| no, mogę, ale z bólem :P jedyne możliwe poruszanie się to tylko rowerem :P
Ostatecznie tę tezę potwierdziłam jadąc po wkładkę do Dnia Matki;) i jutrzejszego obiadu (słoik surówki wepchnięty w małą torebkę - raportówkę na ramię :P) ;)
A stojąc na światłach, po drugiej stronie ulicy przeszło piwo :P
Ostatecznie tę tezę potwierdziłam jadąc po wkładkę do Dnia Matki;) i jutrzejszego obiadu (słoik surówki wepchnięty w małą torebkę - raportówkę na ramię :P) ;)
A stojąc na światłach, po drugiej stronie ulicy przeszło piwo :P

Jeśli nie pójdziesz na piwo, to piwo pójdzie na Ciebie :P© Carmelliana
miasto z małym foceniem ;)
Piątek, 11 maja 2012 | dodano:11.05.2012 Kategoria poŁodzi się
- DST: 20.70km
- Czas: 01:05
- VAVG 19.11km/h
- VMAX 26.40km/h
- Temp.: 29.0°C
- Kalorie: 307kcal
- Sprzęt: Rower Czerwony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Poranny skok na BUŁę ;)
A przy okazji wpadło parę zdjęć, nie było ich w planach, bo jechałam trochę niechętnie, coby tylko oddać Polskie mikrotoponimy motywowane wyrażeniami przyimkowymi :P i mieć z głowy, no ale wpadły :P
Jako pierwszy, wreszcie, nietoperz z Narutowicza :)

Zaraz obok cerkiew, zdjęcie w sumie dla tych, co w Łodzi nie byli :P:P
Ale przy okazji wyszło dość ciekawe podrasowanie fotki, która przez słońce nie została odpowiednio nasycona (biedna).

A tutaj prawdziwa perełka z Piramowicza :))

No i na koniec usta :P
Niezmiennie mnie bawi ta fontanna :P owszem, może i usta, może i wargi, ale jak dla mnie, przypominają nie te, co chyba potrzeba :P:P

A poza tym ciepło bardzo :)
Aczkolwiek po ostatnich słonecznych przebojach, już mi tak bardzo upału do szczęścia nie trzeba :P
A przy okazji wpadło parę zdjęć, nie było ich w planach, bo jechałam trochę niechętnie, coby tylko oddać Polskie mikrotoponimy motywowane wyrażeniami przyimkowymi :P i mieć z głowy, no ale wpadły :P
Jako pierwszy, wreszcie, nietoperz z Narutowicza :)

N jak nietoperz na Narutowicza© Carmelliana
Zaraz obok cerkiew, zdjęcie w sumie dla tych, co w Łodzi nie byli :P:P
Ale przy okazji wyszło dość ciekawe podrasowanie fotki, która przez słońce nie została odpowiednio nasycona (biedna).

Cerkiew© Carmelliana
A tutaj prawdziwa perełka z Piramowicza :))

Tani zakup kolonialno - spożywczy© Carmelliana
No i na koniec usta :P
Niezmiennie mnie bawi ta fontanna :P owszem, może i usta, może i wargi, ale jak dla mnie, przypominają nie te, co chyba potrzeba :P:P

Złoto..warga?:P© Carmelliana
A poza tym ciepło bardzo :)
Aczkolwiek po ostatnich słonecznych przebojach, już mi tak bardzo upału do szczęścia nie trzeba :P