Info

button stats bikestats.pl
Sezony poprzednie:
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

 Moje rowery

Rower Zielony 7978 km
Obcy :) 143 km
Rower Czerwony 3954 km
Rower Czarny 36671 km

 Znajomi

wszyscy znajomi(14)

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Carmeliana.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

poŁodzi się

Dystans całkowity:10155.76 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:543:39
Średnia prędkość:18.68 km/h
Maksymalna prędkość:49.50 km/h
Suma podjazdów:6463 m
Suma kalorii:119656 kcal
Liczba aktywności:614
Średnio na aktywność:16.54 km i 0h 53m
Więcej statystyk

droga usłana krokusami?

Sobota, 3 lipca 2010 | dodano:03.07.2010 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 29.58km
  • Czas: 01:29
  • VAVG 19.94km/h
  • VMAX 36.80km/h
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
dom - Krokusowa przygotować lokal na jutro -
będąc za wcześnie pojechałam Krokusową dalej i moim oczom ukazał się podjazd
(tak sobie hucznie nazwę ;) ) :

na który wjechałam i z niego zjechałam :D
ale bez szaleństw, bo go przecinała w najmniej odpowiednim momencie Telefoniczna.
na jego szczycie Krokusowa krzyżuje się z Czecha.

następnie z Krokusowej wpadłam na Stare Miasto, bo taki miałam kaprys ;) i do domu Piotrkowska - okrężnie jakoś ;) - dom
i głupia końcówka, trzeba było na około bloku się przejechać ;)

dziś prawie każde kręcenie dookoła M. ;)

Piątek, 2 lipca 2010 | dodano:02.07.2010 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 27.01km
  • Czas: 01:20
  • VAVG 20.26km/h
  • VMAX 38.30km/h
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
start od M :) - z M. prawie na sam Wydział - dom - do M. na Pietryna - z M. i M. ;) na Piramowicza - i sama do domu, bo mnie zostawiły chłopy wstrętne. ;)

nie zniesę kolejnej szesnastki ;)

Czwartek, 1 lipca 2010 | dodano:01.07.2010 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 24.92km
  • Czas: 01:15
  • VAVG 19.94km/h
  • VMAX 37.40km/h
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
a na to się zanosiło, więc bardzo na okrętkę:
dom - Retkinia - dom

bez szaleństw

Środa, 30 czerwca 2010 | dodano:01.07.2010 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 14.94km
  • Czas: 00:48
  • VAVG 18.67km/h
  • VMAX 33.20km/h
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
dom-Struga-Galeria Łódzka - dom - M - dom

bo pierwszy tysiąc trzeba przejechać

Wtorek, 29 czerwca 2010 | dodano:30.06.2010 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 40.80km
  • Czas: 02:05
  • VAVG 19.58km/h
  • VMAX 40.80km/h
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
dom-Pietryna-Plac Wolności-Kościuszki Wydział-Piłsudskiego Delegatura-dom-Retkinia-dom-M-dom.

i takim oto sposobem trzasnęłam tysiąc kilometrów w tym roku i przy okazji schudłam trochę też :D

Just as I thought it was going alright...

Poniedziałek, 28 czerwca 2010 | dodano:28.06.2010 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 19.01km
  • Czas: 00:57
  • VAVG 20.01km/h
  • VMAX 36.80km/h
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
... I find out I'm wrong, when I thought I was right
czyli koszmarny dzień.

dom - Pietryna(pierwszy dzień w pracy. nawet mi się nie chce kurwa gadać) - Retkinia - dom (a przed domem pewnie ze zmęczenia dopadł mnie skurcz prawej łydki przez który zleciałam z roweru niegdyś. cóż, ponad 10 godzin właściwie bez jedzenia i picia, miało prawo się zbuntować dziś.)

jedyne co przyjemne, poza (o zgrozo!) korepetycjami:)
było wyprzedzanie wszystkich rowerzystów, jak leci, bez wyjątków. młodych, starych,grzejących,ślimaczących się, pań i panów. wszystkich!
bez wyjątków. tak już jeżdżę! ha! :D

M jak Miastowe Krążenie z M. ;)

Niedziela, 27 czerwca 2010 | dodano:27.06.2010 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 27.62km
  • Czas: 01:21
  • VAVG 20.46km/h
  • VMAX 38.30km/h
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze

stan krytyczny czyli...

Piątek, 25 czerwca 2010 | dodano:25.06.2010 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 48.38km
  • Czas: 03:35
  • VAVG 13.50km/h
  • VMAX 35.70km/h
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
... masa krytyczna ;)

ale najpierw dom-Retkinia około 20 km ze średnią 17

a później masa, bo czemu i nie :)
aczkolwiek średnia była tu około 9 ;)
tu zdjęcia z masy;)
a następnie zgarnięta zostałam przez M. na mecz, więc jak już na rowerzystów przystało ładnie się padałowaliśmy ;) ;)

i motto na dziś:

Proszę nie rozmawiać jak jedziesz tym telefonem.
:D

ale kicha, aż wstyd pisać ;)

Czwartek, 24 czerwca 2010 | dodano:24.06.2010 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 16.87km
  • Czas: 01:00
  • VAVG 16.87km/h
  • VMAX 35.70km/h
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
gwoli sprostowania - jechałam 59:11 a nie godzinę! ;)

a zatem - Dzień Świstaka?
dzisiaj rozpieprzył mi się pedał.
M. chyba zostanie świętym przy mnie...

a więc dzisiejsza gorąca szesnastka to kursy dom-M.-Piotrkowska-M.na zmianę pedała ;) - Piotrkowska na mecz - dom.

Przeginasz Dżizas czyli..

Wtorek, 22 czerwca 2010 | dodano:22.06.2010 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 52.80km
  • Czas: 02:48
  • VAVG 18.86km/h
  • VMAX 36.80km/h
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Kurwa.ja pierdolę.
czyli...
... Dzień Sieroctwa ;)

cały dzień wiatr w pysk!
dom - Wydział - dom : po drodze w parku widziałam Panią topless i bottomless się opalającą. Ładną miała pupę.
ale ja mam ładniejszą :] ;)

dom - Retkinia - za szybko jeżdżę ;) rundeczka po Zdrowiu dla zdrowia (akurat;) ) - podczas powrotu wyprzedził mnie jakiś starszawy facet na takim złomie, że się za głowę złapałam.
Jak to?! mnie będzie wyprzedzał dziadu jakiś? mnie?! ;)
chyba jakiś kolarz emerytowany ;)
ścigaliśmy się całą Jana Pawła :) (bo on doskonale wiedział, że go gonię ;) )
udało mi się go wyprzedzić jak zwolnił przy Pabianickiej.

dom : okazało się, że zapomniałam portfela.
nie mam siły do siebie.

(zawrót pod domem, zapomniałam rękawiczek;) )
wywlekłam zatem M. i pognaliśmy na Retkinię. M. mi skrócił dzisiejszy dystans, który myślałam, że może w związku z tym padnie ;)
ale ja tylko tak gderam, bo lubię, tu też należą mu się podziękowania, że pojechał ze mną :) (mam nadzieję, że zrobił to dla mnie, nie dla dokręcenia :P ;) )

co się ze mną dzieje, chyba się zakochałam, taka zapominalska się zrobiłam ;)