Info

button stats bikestats.pl
Sezony poprzednie:
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

 Moje rowery

Rower Zielony 7978 km
Obcy :) 143 km
Rower Czerwony 3954 km
Rower Czarny 36671 km

 Znajomi

wszyscy znajomi(14)

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Carmeliana.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Wyprawy i Wylewy ;)

Dystans całkowity:24068.77 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:1413:03
Średnia prędkość:16.94 km/h
Maksymalna prędkość:56.50 km/h
Suma podjazdów:227986 m
Suma kalorii:120027 kcal
Liczba aktywności:395
Średnio na aktywność:60.93 km i 3h 35m
Więcej statystyk

bella Italia dz. 1

Niedziela, 24 sierpnia 2014 | dodano:14.09.2014 Kategoria Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 115.91km
  • Czas: 05:27
  • VAVG 21.27km/h
  • VMAX 46.60km/h
  • Temp.: 23.0°C
  • Kalorie: 1723kcal
  • Podjazdy: 387m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Bergamo - błądzenie w okolicy Seriate - Bagnatica - Grumello - Sarnico - Iseo - Cazzago - Ospitaletto - Brescia - Rezzato - Salo - Toscolano-Maderno


Początek bez wrażeń, polegający na wydostaniu się z przemysłowych, nieciekawych okolic i dotarciu do Gardy. Mimo to dzień bardzo przyjemny, nietrudny a okolice Lago di Garda piękne.
Niewielki ból kolana.



bella Italia dz.0

Sobota, 23 sierpnia 2014 | dodano:23.08.2014 Kategoria Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 40.43km
  • Czas: 02:06
  • VAVG 19.25km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temp.: 25.0°C
  • Kalorie: 584kcal
  • Podjazdy: 168m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Nareszcie urlop i wyprawa:) tym razem mam nadzieję, że pogoda nam dopisze ;)

Dzisiejszy dzień dojazdowy, z rulonem pianki pod panele, ktory wieźliśmy od Zawiercia do Pyrzowic na bagażniku Treka ;) zebysmy mogli opakować nią rowery, dawał niezłe opory i ogólnie słabo  mi się jechało. Do Zawiercia dotarilśmy dzięki uprzejmości PKP :P 



nie taka Korsyka ciepła, dz. 13 powrót

Sobota, 3 maja 2014 | dodano:10.05.2014 Kategoria Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 2.96km
  • Czas: 00:09
  • VAVG 19.73km/h
  • VMAX 30.50km/h
  • Temp.: 15.0°C
  • Podjazdy: 16m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Koło południa samolot do Warszawy, tam okazało się, że ulewa przyszła za nami i leje w Polsce. W dodatku jest jeszcze zimniej ;)
Udało nam się więc złapać autobus do centrum, wpakowaliśmy jeszcze poskładane w piance rowery i dojechaliśmy w pobliże dworca pkp i jakiegoś teatru :P
Poskładaliśmy pod dachem rowery i ruszyliśmy na pociąg, na szczęście czekaliśmy tylko 20 minut, potem już tylko 2 godziny i byliśmy w domu.. :)

Podsumowując:

zrobiłam 775 kilometrów
ponad 10 tys. podjazdów.

Ogólnie rzecz biorąc Korsyka przepiękna, to było chyba najpiękniejsze miejsce w jakim byliśmy, niestety pogoda znacznie nam uprzykrzyła pobyt, zwłaszcza mnie, bo miałam wielką nadzieję na to, że się wygrzeję, odpocznę od kapryśnej pogody w Polsce i chłodnych temperatur.
Codzienne podjazdy też nie należą do moich ulubionych rozrywek, ale dało się je przeżyć, niestety przełęcze zdobywane pod wiatr zbyt często w deszczu i właściwie w ciągłym chłodzie nie poprawiły ogólnego poczucia, że nie trafiliśmy z pogodą.
Przynajmniej jedzenie francuskie nas nie zawiodło, chociaż i tak było mniej niż we Francji :P


nie taka Korsyka ciepła, dz. 12 i ostatni

Piątek, 2 maja 2014 | dodano:10.05.2014 Kategoria Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 16.43km
  • Czas: 00:55
  • VAVG 17.92km/h
  • VMAX 29.10km/h
  • Temp.: 15.0°C
  • Kalorie: 217kcal
  • Podjazdy: 44m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Dzisiejszy dzień był naszą porażką logistyczną, w ogóle go nie powinno było być, bo jest niecierpliwym wyczekiwaniem na powrót.

Chcieliśmy jechać do Lukki, ale przez to, że cały dzień pada wybraliśmy się tylko na długie zakupy, z których wróciliśmy w niezłej ulewie trwającej do końca dnia.
Na dodatek, zanim trafiliśmy do hostelu objechaliśmy chyba z pół miasta, bo się zgubiliśmy ;)

nie taka Korsyka ciepła, dz. 11

Czwartek, 1 maja 2014 | dodano:10.05.2014 Kategoria Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 40.32km
  • Czas: 02:33
  • VAVG 15.81km/h
  • VMAX 33.40km/h
  • Temp.: 21.0°C
  • Kalorie: 563kcal
  • Podjazdy: 102m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Wczesnym rankiem zebraliśmy się na prom do Livorno, prom odpływał o 8, więc trzeba było wstać wcześniej niż zwykle ;)
Na samym promie doczytywaliśmy ostatnie strony gazet, które nam zostały i podjadaliśmy zapasy zgromadzone specjalnie na tę chwilę ;)

Po dopłynięciu do Livorno i dojechaniu do Pizy zakwaterowaliśmy się w pokoju hotelowym i ruszyliśmy obejrzeć miasto.
Ogólnie rzecz biorąc Piza nie robi absolutnie żadnego wrażania, małe, przeciętne miasteczko, tylko starówkę ma ciekawą - ze względu na wieżę ;) i duży, fajny park.
 



nie taka Korsyka ciepła, dz. 10

Środa, 30 kwietnia 2014 | dodano:10.05.2014 Kategoria Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 72.43km
  • Czas: 03:11
  • VAVG 22.75km/h
  • VMAX 46.60km/h
  • Temp.: 18.0°C
  • Kalorie: 1091kcal
  • Podjazdy: 408m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Po leniwym poranku (którego część spędziłam włócząc się po plaży z kubkiem kawy :))) ), w trakcie którego słońce nas obiecująco przygrzało, aby zaraz zajść za chmury, ruszyliśmy w stronę Bastii.

 

Na początku drogi parę pagórków, później płasko, jechaliśmy główną, nieprzyjemną drogą, w dodatku wynudziliśmy się okropnie.
Dzień typowo przelotowy.
Kemping, który był zamknięty, kiedy przyjechaliśmy na Koryskę dzisiaj już funkcjonował, więc w nim zostaliśmy, znowu mając plażę pod nosem :)




nie taka Korsyka ciepła, dz. 9

Wtorek, 29 kwietnia 2014 | dodano:10.05.2014 Kategoria Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 93.75km
  • Czas: 05:53
  • VAVG 15.93km/h
  • VMAX 46.40km/h
  • Temp.: 20.0°C
  • Kalorie: 1562kcal
  • Podjazdy: 1303m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Od rana zimno, w ciągu dnia na szczęście trochę się wypogodziło i im byliśmy niżej, tym było cieplej.
Ale nim byliśmy niżej musieliśmy pokonać dwie przełęcze, każda na około 1200 m n.p.m, do podjechania około 500 - 600 m. na każdą. Podjazdy okazały się dość trudne o wysokim nachyleniu, więc ostatnie metry drugiej przełęczy trzymające 8 - 11% dały nam trochę w kość.

 

Na mniej więcej 50 kilometrze mieliśmy mały dylemat, czy ruszać na 40 kilometrów do morza czy zostać gdzieś po drodze, czy wracać przez góry.
Niestety, z uwagi na to, że miałam serdecznie dość podjazdów i chciałam być wreszcie nad morze w nadziei na chociaż trochę cieplejsze temperatury, poszliśmy na łatwiznę, czyli ruszyliśmy w dół.
(Chociaż droga była raczej płaska (po pierwszym dużym zjeździe na którym straciliśmy większość wysokości), a nawet lekko pofalowana. )

Ostatecznie wylądowaliśmy na bardzo przyjemnym kempingiem tuż przy samym morzu, mając kilka kroków do kempingowej długiej plaży :)



                             

nie taka Korsyka ciepła, dz. 8

Poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | dodano:08.05.2014 Kategoria Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 52.80km
  • Czas: 04:19
  • VAVG 12.23km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temp.: 11.0°C
  • Kalorie: 823kcal
  • Podjazdy: 1123m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Dzisiejszy dzień minął nam o chłodzie bez szczególnych atrakcji (przeciętny Kanion Prunelli).

Naszym celem jest miasteczko dosyć wysoko położone, decydujemy się spać w nim na kwaterze, w namiocie byśmy zamarzli,zresztą i tak nie ma gdzie.
Udaje nam się zbić cenę hotelowego pokoiku ze 100 na 60 euro, bo dziękujemy za kolację i śniadanie ;)
A sam hotel pamięta chyba jakieś wczesne lata 80, wystrój jak w horrorze, stare meble, materiałowe tapety, w recepcji na wielkich fotelach ludzkich rozmiarów przerażające lalki porcelanowe.
Ale spało nam się całkiem nieźle :)

 

nie taka Korsyka ciepła, dz. 7

Niedziela, 27 kwietnia 2014 | dodano:08.05.2014 Kategoria Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 80.53km
  • Czas: 05:18
  • VAVG 15.19km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temp.: 14.0°C
  • Kalorie: 1295kcal
  • Podjazdy: 1315m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Od rana deszcz i zimno. Długo siedzieliśmy w namiocie nie bardzo wiedząc co robić. Przez dosyć napiętą trasę (a i tak niestety skróconą) nieszczególnie mogliśmy sobie pozwolić na dzień restowy.
Siedzieliśmy więc do południa w namiocie, w między czasie spakowaliśmy wszystko co trzeba było, i rozwiązywaliśmy krzyżówkę ;)
Kiedy w końcu przestało na trochę padać szybko zwinęliśmy również namiot i ruszyliśmy w drogę, chociaż znów zaczęło padać.

Jak się później okazało nad górami wisiały chmury cały dzień, prawdopodobnie nie przestało padać.

Kiedy wreszcie zaczęliśmy dzień, nasza droga wiodła przez przepiękne widoki w Pianie :)


nie taka Korsyka ciepła, dz. 6

Sobota, 26 kwietnia 2014 | dodano:07.05.2014 Kategoria Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 80.98km
  • Czas: 04:58
  • VAVG 16.30km/h
  • VMAX 42.80km/h
  • Temp.: 25.0°C
  • Kalorie: 1172kcal
  • Podjazdy: 1297m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Dzisiaj właściwie cały dzień podjeżdżamy, trasa wiedzie przez jakiś tam kanion... ku naszemu zaskoczeniu tenże ogromny kanion (Gorges de Spelunca) okazuje się najświetniejszym kanionem na wyprawie i jednym z najlepszych jakie widzieliśmy. Co chwilę stajemy, żeby robić zdjęcia.



Pogoda była niezła, jednak gdy byliśmy wysoko bardzo się zepsuła, a u samego końca wjechaliśmy w mocno siąpiącą chmurę, a do tego zaczęło wiać.

Szybko się ubraliśmy i resztę dnia spędziliśmy zjeżdżając :P