Info

button stats bikestats.pl
Sezony poprzednie:
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

 Moje rowery

Rower Zielony 7978 km
Obcy :) 143 km
Rower Czerwony 3954 km
Rower Czarny 36671 km

 Znajomi

wszyscy znajomi(14)

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Carmeliana.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Amicidebici

Dystans całkowity:12063.57 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:728:25
Średnia prędkość:16.48 km/h
Maksymalna prędkość:56.50 km/h
Suma podjazdów:118787 m
Suma kalorii:129 kcal
Liczba aktywności:228
Średnio na aktywność:52.91 km i 3h 12m
Więcej statystyk

Amici de bici dz. 66

Wtorek, 10 października 2017 | dodano:11.10.2017 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 73.40km
  • Czas: 05:39
  • VAVG 12.99km/h
  • VMAX 45.50km/h
  • Temp.: 28.0°C
  • Podjazdy: 1660m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Dhermi - Hiimare - Borsh - Lukove - Sarande


M. się zaraził ode mnie i gdyby nie to, że w Dhermi nie było kompletnie nic, żadnego sklepu, żeby zrobić zakupy (no,dobra, były dwa ale z pustymi pułkami), no i że w Sarandzie czekała na nas rezerwacja kwatery, to byśmy zapewne zostali, ale w tej sytuacji ruszyliśmy dalej.

Przepiękną, chociaż bardzo męczącą, non stop pagórkowatą trasą. Ale były przecudowne widoki i wszędzie pachnie tymi śródziemnomorskimi roślinami :)))

W Sarandzie zostajemy dwa dni. Albo zobaczymy Syri i Kalter albo się będziemy kurować, bo ja też jeszcze cherlam, zobaczymy.




Amici de Bici dz. 65

Poniedziałek, 9 października 2017 | dodano:09.10.2017 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 62.80km
  • Czas: 04:41
  • VAVG 13.41km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temp.: 25.0°C
  • Podjazdy: 1300m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Trzy poprzednie dni przeleżałam w łóżku i było super :D nawet jeśli w mieszkaniu codziennie nie było od rana do wieczora wody :P no i nawet jeśli byłam chora :P
Dzisiaj jednak ruszyliśmy, najpierw dość stromy podjazd na ponad 1000 a potem fantastyczne widoki i zapachy tych nadmorskich roślin :) . Wreszcie jest tak jak lubię najbardziej :)





Amici de Bici dz. 61

Czwartek, 5 października 2017 | dodano:05.10.2017 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 126.01km
  • Czas: 05:37
  • VAVG 22.44km/h
  • VMAX 40.50km/h
  • Temp.: 30.0°C
  • Podjazdy: 367m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Do Vlore. Łatwy, fajny dzień. Szkoda tylko że złapało mnie przeziębienie. Zostajemy we Vlorze,  żebym wyleczyła to paskudztwo i przy okazji planujemy przeczekać zapowiadaną złą pogodę.

Amici de Bici dz. 60

Środa, 4 października 2017 | dodano:04.10.2017 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 75.53km
  • Czas: 03:46
  • VAVG 20.05km/h
  • VMAX 44.50km/h
  • Temp.: 28.0°C
  • Podjazdy: 588m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Do Elbasan.  Niezbyt wymagający dzień,  częściowo wybrzeżem Jeziora Ohrydzkiego a częściowo ładną doliną Elbasanu. 


Amici de Bici dz. 59

Wtorek, 3 października 2017 | dodano:03.10.2017 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 50.01km
  • Czas: 02:23
  • VAVG 20.98km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temp.: 25.0°C
  • Podjazdy: 226m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Nad jezioro Ohrydzkie.  Dzień spokojny,  dość łatwy, chociaż pod wiatr.  Bardzo dużo śmieci na poboczach :( przecinaliśmy trasę z 2012 roku :)  z drugiej strony nie wyglądało to na takie odludzie na końcu świata jak wtedy ;)  skończyliśmy w nawet fajnym hotelu,  właściciel był zachwycony naszą podróżą ;)

Amici de bici dz. 58

Poniedziałek, 2 października 2017 | dodano:02.10.2017 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 101.34km
  • Czas: 06:20
  • VAVG 16.00km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temp.: 21.0°C
  • Podjazdy: 1285m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Bitola - Każani - Kozjak - Prespansko Jezero - Oteszewo - Albania - Gorice e Vogel - Lajthize - Plase - Korce

Po wczorajszym szutrowym dniu dzisiaj strasznie mnie bolały nogi, więc ciężko mi się jechało cały dzień.
Przed granicą albańską wreszcie zrobiło się tak, jak powinno być. Pusto, cicho, ładnie i dobra pogoda :) Nawet uratowaliśmy żółwia :D przenosząc go z drogi.

Albania na początek przepiękna, ale już nie taka tania...




Amici de bici dz. 57

Niedziela, 1 października 2017 | dodano:01.10.2017 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 112.35km
  • Czas: 07:06
  • VAVG 15.82km/h
  • VMAX 42.50km/h
  • Temp.: 21.0°C
  • Podjazdy: 1226m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
O 9 ze Skopje do Welesu pociągiem :) niby nie można przewozić rowerów pociągami Macedonii, ale konduktorzy w ogóle nie zwrócili na nas uwagi.
Pociągu chyba nie sprzątano od czasów pierwszych pociągów na terenie Jugosławii :P

Z Welesu pagórkami 30 kilometrów żeby dotrzeć do szutru którym musieliśmy się wspinać 20 km. Bardzo ciężko podjazd, chociaż kamienie na drodze to byly jakby szklane i mieniące się kwarce, różowe i białe, bardzo ładne. 

Pozniej jeszcze szutrowy zjazd 6 km do Prilepu. Dużo nam czasu zeszło, byliśmy zmęczeni, więc chcieliśmy spróbować skrócić pociągiem trasę, do Bitoli. W kasie też nam powiedzieli, że rowerów pociągi nie przewożą ale postanowiliśmy spróbować, nigdy nie było problemów. Niestety załoga pociągu nakrzyczała na nas, że rowerów się nie przewozi, nie bo nie.

Po nieprzyjemnej sytuacji ruszyliśmy do Bitoli 40 km,na szczęście po płaskim. Dotarliśmy do noclegu po ciemku, glodni i zmęczeni ;)

Amici de bici dz. 56 Kanion Matka i Skopje

Sobota, 30 września 2017 | dodano:30.09.2017 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 37.72km
  • Czas: 02:21
  • VAVG 16.05km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temp.: 21.0°C
  • Podjazdy: 169m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Dzisiaj wycieczka do Kanionu Matka, dojazd dosyć traumatyczny, bardzo duży ruch, w tym autobusowy na wąskiej ścieżce, na której w dodatku trwał remont... Ale później spacer po ścieżce wzdłuż kanionu bardzo fajny, chociaż bez spektakularnych widoków, chyba widzieliśmy już zbyt dużo takich miejsc ;)

A wieczorem wyskok na miasto, żeby zobaczyć iluminacje (bardzo ładnie :) ) i zjeść coś w knajpie (doznania mieszane :P wątróbka z grilla smaczna, surówka z kapusty dobra, czewapci bardzo smaczne a tradycyjne tavce gravce... słabizna, nawet okoliczny kot nie chciał jeść! :P chyba pani kucharka nie umiała przygotować odpowiednio, bo niemożliwe, żeby to było takie paskudne :P






Amici de bici dz. 55 Skopje

Piątek, 29 września 2017 | dodano:30.09.2017 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 23.30km
  • Czas: 01:43
  • VAVG 13.57km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temp.: 17.0°C
  • Podjazdy: 59m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Dzisiejszy dzień poświęciliśmy na kręcenie się po Skopje. Jest to bardzo specyficzne miasto, bawi i zdumiewa :P Ale fajnie, podobało nam się :) A do tego zjedliśmy moje ulubione danie, frytki z mięskiem w picie z warzywami :D mniam :D








Amici de Bici dz. 54

Czwartek, 28 września 2017 | dodano:28.09.2017 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
  • DST: 123.32km
  • Czas: 06:16
  • VAVG 19.68km/h
  • VMAX 46.50km/h
  • Temp.: 15.0°C
  • Podjazdy: 865m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Do Skopje. 
Od rana chłodno i pochmurno ale bardzo dobrze nam się jechało.  Przed granicą macedońską wpadliśmy jeszcze na pozegnalnego czevapci w chlebie i z surówkami.  Za dwie duże porcje zapłaciliśmy 2 euro.  Kosowo to raj stołowania się na mieście :D

40 km przed końcem dnia oczywiście się rozpadało i kosowskie ulice spłynęły błotem.  Na szczęście nie lało jakoś bardzo ale mimo to zrobiło się zimno a rzeczy przemokły tu i ówdzie.  

W Macedonii dotarliśmy do Skopje.  Zostajemy tu dwa dni.  Mamy takie małe mieszkanko do dyspozycji. Jest okej :)