Info

button stats bikestats.pl
Sezony poprzednie:
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

 Moje rowery

Rower Zielony 8205 km
Obcy :) 143 km
Rower Czerwony 3954 km
Rower Czarny 37339 km

 Znajomi

wszyscy znajomi(14)

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Carmeliana.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

miasto

Sobota, 25 sierpnia 2012 | dodano:26.08.2012 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 13.52km
  • Czas: 00:39
  • VAVG 20.80km/h
  • VMAX 33.60km/h
  • Temp.: 20.0°C
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Z M. (co widać po średniej :P)
Nawet głupia przejażdżka do sklepu po dwóch tygodniach łażenia dzień w dzień po kilkanaście a nawet kilkadziesiąt ładnych kilometrów jest czystą rozkoszą, nawet na Czerwonym! :P

miasto

Niedziela, 12 sierpnia 2012 | dodano:12.08.2012 Kategoria do M., poŁodzi się
  • DST: 14.83km
  • Czas: 00:48
  • VAVG 18.54km/h
  • VMAX 26.50km/h
  • Temp.: 20.0°C
  • Kalorie: 190kcal
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
No cóż, na Wódkę chętnych nie było, ale dzięki M. udało się Czerwonym uciułać na wpis ;)
Teraz dwutygodniowy bezrowerowy wyjazd, mam nadzieję, że nie zanikną mi moje w pocie czoła wyrzeźbione mięśnie ;P

A po powrocie planowane polowanie na nowego mieszczucha ;)

miasto

Środa, 8 sierpnia 2012 | dodano:08.08.2012 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 13.21km
  • Czas: 00:44
  • VAVG 18.01km/h
  • VMAX 25.20km/h
  • Temp.: 20.0°C
  • Kalorie: 172kcal
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Biblioteka i inne załatwianie spraw.

Dzisiaj już nie latałam jak nawiedzona i nie fotografowałam włazów od ścieków :P

Ale za to mam smakowite tytuły z biblio, na przykład Dukaja B-)

Ostatnio czytałam jakiś artykuł, że książki są powiązane z jedzeniem, czyta się przy jedzeniu ale też mówi się o czytaniu jak o jedzeniu - przykład wspomniany powyżej, ale autor przytoczył inne zwroty, takie jak "ciężkostrawna literatura", "jak ugryźć literaturę (np.Witkowskiego...p.a.)"
no i coś tam jeszcze, czego nie pamiętam, ale jak dla mnie słuszne spostrzeżenie ;)

W każdym razie, może uda mi się namówić w ciągu najbliższych kilku dni (głównie dwóch) Treka na Wódkę, ale jeśli nie, to będzie to mój ostatni wpis przed dwoma nieszczęsnymi stacjonarnymi tygodniami :S Bardzo lichy ten miesiąc.

A z niespodzianek sprawianych przez życie, to czekał na mnie dzisiaj list od firmy windykacyjnej... za mandat za jazdę bez biletu sprzed 8 lat! O dziwo śmiesznie mało, a jak na 8 lat to w ogóle, no ale po prostu... po prostu... ]

W każdym razie niech mają i spadają, a nie mnie będą na KRD wpisywać i komornika na mnie nasyłać. uje łyse.

A najlepsze jest to, że szukając informacji, czy coś takiego to się nie przedawnia, zwłaszcza, że nigdy po tamtym zdarzeniu nie dostałam wezwania do zapłaty, znalazłam, że dla firmy mandaciarskiej owszem, przedawnia się, ale taka firma sprzedaje to firmie windykacyjnej, gdzie się nie przedawnia.

Może i można się odwoływać, ale koszty postępowania sądowego będą kosztować przynajmniej tyle samo co mandat. Zresztą, już poszło i mam z głowy, tylko mnie zdenerwowali swoim świńskim zachowaniem.

złomiarz z Łodzi :P

Wtorek, 7 sierpnia 2012 | dodano:07.08.2012 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 15.00km
  • Czas: 00:50
  • VAVG 18.00km/h
  • VMAX 25.80km/h
  • Temp.: 20.0°C
  • Kalorie: 196kcal
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Zakupy w śródmieściu i przy okazji polowanie na włazy :P
Jestem pod wrażeniem ile rzeczy kryje się w tym mieście :P

Właz z Fabryki Maszyn i Odlewni Żelaza Otto Goldammera (w tej fabryce powstawały też łódzkie obojniki :) )

Otto Goldammer Lodz © Carmelliana


A tutaj upolowany pod kościołem heksagram ;)
Ale prawdopodobnie nie ma nic wspólnego z Żydami, szkoda, bo to by nadało smaczku ;)

heksagram © Carmelliana


No i miały być jeszcze dwa, jeden na który ostrzyłam zęby, zdobiony, ale był w bramie na Rewolucji, gdzie stał jakiś szemrany typ, jakoś nie lubię włazić w te bramy, a jeszcze jak ktoś tam łazi to w ogóle, więc odpuściłam sobie.

A kolejnego nie mogłam znaleźć, chyba na nim stanął jakiś samochód :(

Ale wracając z łowów znalazłam taki, nowy :P
z cząsteczkami łańcucha DNA :P
Albo kocimi języczkami.... :D

miasto czterech kultur © Carmelliana


No, a przy okazji okazało się, że ulica Rewolucji jest jednokierunkowa, odkryłam to bulwersując się, że jakaś baba jedzie prawym pasem pod prąd :P

nałódź się... czyli poznaj swoje miasto :P

Poniedziałek, 6 sierpnia 2012 | dodano:06.08.2012 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 13.75km
  • Czas: 00:44
  • VAVG 18.75km/h
  • VMAX 27.30km/h
  • Temp.: 30.0°C
  • Kalorie: 173kcal
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Kolejna pełna wrażeń i dzikich prędkości, szalona wycieczka po mieście.

Zjeździwszy Pietrynę szukając jakichś sandałów - ostatków (których nie znalazłam, niestety wszędzie już tylko zupełne resztki, po kilka sztuk :( ) okazało się, że na Piotrkowskiej kręcą film :O
Poszukawszy w necie okazało się, że to chyba serial z Lindą B-) :P kryminalny "Paradoks" :P ekipa nie była zbyt zadowolona, że co zmiana świateł to się kręcą ludzie :D a zastawili ulicę tak, że ledwo się dwa rowery mijały :P

No, a oprócz tego kilka pierwszych zdjęć zainspirowanych "Podwórkami Piotrkowskiej" :)
Miały być dziś jeszcze dwa inne, ale jedną bramę zastawiła ekipa, a drugiej pilnowała pani o niemiłym spojrzeniu :P to sobie darowałam, ale jeszcze tam wrócę :P

Jedna z łódzkich studzienek:)
studzienka © Carmelliana

Jakoś krzywo wyszło, nie wiem dlaczego :P

A tu pamiątka po zaborach :)
właz z czasów carskich © Carmelliana


chociaż spodziewałam się czegoś bardziej efektownego;) ale jest ich jeszcze kilka w paru miejscach ;)muszę się wybrać na polowanie :P

No, a kupując zmiennika Czerwonego muszę pamiętać, żeby poza oczywiście męską ramą miał jeszcze bagażnik, bo to niepodobna, żebym musiała zakupy na kierownicy wozić! :P

a poza tym to ciepło dość ;p

miasto

Sobota, 4 sierpnia 2012 | dodano:04.08.2012 Kategoria do M., poŁodzi się
  • DST: 15.58km
  • Czas: 00:51
  • VAVG 18.33km/h
  • VMAX 23.30km/h
  • Temp.: 25.0°C
  • Kalorie: 193kcal
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Kursy do M. i Port Łódź.

Po Porcie zlazłam się okrutnie, aż mnie w końcu od tego łażenia złapał jakiś taki skurcz w łydce i uniemożliwił wstawanie na pedały w drodze do domu, cholerny świat :P

mięśni po mieście boleście :P

Wtorek, 31 lipca 2012 | dodano:31.07.2012 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 11.01km
  • Czas: 00:35
  • VAVG 18.87km/h
  • VMAX 25.50km/h
  • Temp.: 22.0°C
  • Kalorie: 142kcal
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Ciężko się rozruszać po rekordzie ;p

W celach różnorodnych, w tym zapisać się do okulisty, ale droga do dostania się do gabinetu jest długa,kręta i pełna niespodzianek, mam więc nadzieję, że wykupione krople od alergologa załatwią sprawę ;)

Powrót Trzystu ;)

Niedziela, 29 lipca 2012 | dodano:30.07.2012 Kategoria Wypad
  • DST: 30.91km
  • Czas: 01:41
  • VAVG 18.36km/h
  • Temp.: 30.0°C
  • Podjazdy: 90m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Malbork - Tczew - (pociąg) - Łódź

Rano okropnie obolałe uda i łydki niestety trochę też kolana.
Dojechaliśmy tylko do Tczewa, ja w dodatku ledwo co :P poza tym nieźle wiało w pysk.

Wróciliśmy trzema pociągami :P dzięki czemu najprawdopodobniej mieliśmy w pociągach luzy i spokojnie do nich wsiedliśmy :)

Wieczorem kolana odpuściły :)

Czysta (nie)przyjemność

Sobota, 28 lipca 2012 | dodano:28.07.2012 Kategoria Wypad, Rekordy
  • DST: 300.13km
  • Czas: 11:50
  • VAVG 25.36km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temp.: 35.0°C
  • Kalorie: 4863kcal
  • Podjazdy: 1214m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Łódź - Włocławek - Lipno - Golub-Dobrzyń - Radzyń Chełmiński - Rogóźno - Gubiny - Kwidzyn - Sztum - Malbork

300 planowaliśmy od dawna w sumie i w końcu zapadła decyzja, że trzeba ją zrobić teraz, bo jeśli teraz nie, to kiedy ;)

Do ostatniej chwili trasa nie była pewna, trzeba było się dostosować do wiatru ;)
Aż w końcu padło na Malbork, niestety nie na Gdańsk,bo ten trochę za daleko.

Po drodze ciekawostki ;)
Zamek w Radzyniu:
Radzyń © Carmelliana


i stan ortografii polskiej :P
przed Golubiem D. © Carmelliana


Od Włocławka zaczęły się pagórki, które tylko uprzykrzały, zamiast cieszyć, bo później się chyba zrobiło nawet ładnie, ale zupełnie mnie to nie obeszło.

Pierwszy kryzys przyszedł przy 90, a właściwie to zwykłe zniechęcenie wywołane złapaną gumą a potem jeszcze wypadł koszyk na bidon z butelką..
Straciliśmy tutaj przynajmniej 30 minut.

Następny przed 200, zrobiło mi się niedobrze, trochę mnie odcięło chyba.

Ale potem już było tylko gorzej.

Bardzo ciężko się jechało, mam wrażenie,że nie tylko fizycznie, chociaż to oczywiście też, ale bardzo ciężko psychicznie.

Do Malborka dojechaliśmy koło 23 nieźle zmęczeni, ale nie u kresu sił, jak się okazało :)

No, ale rekord trzaśnięty! :))
Rekord B-) © Carmelliana

Niestety, nie poszedł tak gładko jak pierwsza 200, na co liczyłam.
Chyba nie prędko go będę pobijać :P

Ale będę B-)

miasto

Środa, 25 lipca 2012 | dodano:27.07.2012 Kategoria poŁodzi się
  • DST: 12.17km
  • Czas: 00:40
  • VAVG 18.26km/h
  • VMAX 26.70km/h
  • Temp.: 27.0°C
  • Kalorie: 157kcal
  • Sprzęt: Rower Czerwony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
W celach zakupowych :)