- Kategorie bloga:
- Amicidebici.229
- do M..94
- jadę sam, jak palec albo coś tam.36
- ni to ni sio.36
- poŁodzi się.618
- Rekordy.6
- Wiedeń.80
- wycieczka.132
- Wypad.54
- Wyprawy i Wylewy ;).396
Łódź
Piątek, 21 września 2018 | dodano:22.09.2018 Kategoria poŁodzi się
- DST: 14.93km
- Czas: 00:48
- VAVG 18.66km/h
- VMAX 36.60km/h
- Temp.: 28.0°C
- Kalorie: 475kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Sprawunki miejskie :)
Łódź
Wtorek, 4 września 2018 | dodano:05.09.2018 Kategoria poŁodzi się
- DST: 11.59km
- Czas: 00:42
- VAVG 16.56km/h
- VMAX 28.00km/h
- Temp.: 27.0°C
- Kalorie: 190kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Wizyta u mamy i w Top Princie
Łódź
Piątek, 31 sierpnia 2018 | dodano:02.10.2018 Kategoria poŁodzi się
- DST: 8.07km
- Czas: 00:29
- VAVG 16.70km/h
- VMAX 24.50km/h
- Temp.: 25.0°C
- Podjazdy: 27m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
Na myjnię :)
Łódź
Piątek, 31 sierpnia 2018 | dodano:01.09.2018 Kategoria poŁodzi się
- DST: 29.56km
- Czas: 01:32
- VAVG 19.28km/h
- VMAX 36.60km/h
- Temp.: 20.0°C
- Kalorie: 480kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Zakupy i wizyta u rodziców :)
Łódź
Poniedziałek, 27 sierpnia 2018 | dodano:27.08.2018 Kategoria poŁodzi się
- DST: 18.40km
- Czas: 01:01
- VAVG 18.10km/h
- VMAX 33.70km/h
- Temp.: 20.0°C
- Kalorie: 767kcal
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Kursy do mamy i do sklepu. Fajnie się jeździ po własnym, płaskim mieście :]
Łódź
Niedziela, 19 sierpnia 2018 | dodano:20.08.2018 Kategoria poŁodzi się
- DST: 22.46km
- Czas: 01:20
- VAVG 16.85km/h
- Temp.: 30.0°C
- Kalorie: 485kcal
- Podjazdy: 485m
- Sprzęt: Rower Zielony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Do rodziców. Lato, upał, super :)))
amici de bici dz. 342
Czwartek, 16 sierpnia 2018 | dodano:16.08.2018 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
- DST: 23.30km
- Czas: 01:13
- VAVG 19.15km/h
- VMAX 39.50km/h
- Temp.: 23.0°C
- Podjazdy: 55m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
Ostatnie 11 dni przemierzaliśmy Norwegię autem. Zdecydowaliśmy się na zmianę środka transportu ze względu na kilka deszczowych dni, które nas uziemiły w Forde. Do tego doszło już duże zmęczenie, więc wypożyczyliśmy samochód. Ruch okazał się bardzo dobry, bo chociaż momentami pogoda się poprawiła to było sporo deszczowych, zimnych i mokrych dni a do tego jeszcze wiele z nich prowadziło po prostu przez leśne pustkowia. I tylko renifery wychodziły nam na przeciw :)
Więcej u M.: http://aard.bikestats.pl/
Wczorajszy dzień to wczesny samolot z przesiadką z Oslo i lądowanie w Krakowie. Krótki przelot przez Kraków (trochę za krótki, chętnie byśmy tam jeszcze zostali :) ) a potem pociągiem do Łodzi. I z Widzewa do domku :)))
Więcej u M.: http://aard.bikestats.pl/
Wczorajszy dzień to wczesny samolot z przesiadką z Oslo i lądowanie w Krakowie. Krótki przelot przez Kraków (trochę za krótki, chętnie byśmy tam jeszcze zostali :) ) a potem pociągiem do Łodzi. I z Widzewa do domku :)))
Amici di Bici, dz. 331
Sobota, 4 sierpnia 2018 | dodano:05.08.2018 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
- DST: 7.32km
- Czas: 00:27
- VAVG 16.27km/h
- VMAX 25.00km/h
- Temp.: 15.0°C
- Podjazdy: 40m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
Kolejny dzień deszczu. Z okazji jutrzejszej niedzieli musieliśmy jednak skoczyć po zakupy, bo w niedzielę sklepy nieczynne ;)
Amici de bici dz.329
Czwartek, 2 sierpnia 2018 | dodano:02.08.2018 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
- DST: 96.18km
- Czas: 06:46
- VAVG 14.21km/h
- VMAX 48.00km/h
- Temp.: 16.0°C
- Podjazdy: 1499m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
Dragsvik - Svaeren - Vetlefjorden - Nystølensskardet (BIG) - Vik - Holsen - Forde
Ciężki dzień, dwa duże podjazdy i dużo hopek. A do tego kiepska pogoda, prawie cały czas siąpiło, raz mocniej raz słabiej. Na jutro zaplanowany rest w hostelu z przeczekiwaniem prognozowanych opadów. Prognozy zresztą są fatalne na najbliższy tydzień, więc zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ciężki dzień, dwa duże podjazdy i dużo hopek. A do tego kiepska pogoda, prawie cały czas siąpiło, raz mocniej raz słabiej. Na jutro zaplanowany rest w hostelu z przeczekiwaniem prognozowanych opadów. Prognozy zresztą są fatalne na najbliższy tydzień, więc zobaczymy co z tego wyjdzie.
Amici de bici dz.328
Środa, 1 sierpnia 2018 | dodano:01.08.2018 Kategoria Amicidebici, Wyprawy i Wylewy ;)
- DST: 67.57km
- Czas: 03:53
- VAVG 17.40km/h
- VMAX 44.50km/h
- Temp.: 22.0°C
- Podjazdy: 558m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
Gaupne - Hafslo - Sogndal - Leikenger - (prom) - Dragsvik
Wieczorem padało (namiot jednak został rozbity w deszczu) i jeszcze trochę w nocy. Ale dzień był już ładny, chociaż później weszły brzydkie chmury. Na szczęście nie padało.
Jechaliśmy wzdłuż niewielkiej części fiordu Sognefiorden, fajny płaski dzień z pięknymi widokami :)
Skończyliśmy na kempingu nad samym morzem, otoczonym górami, śliczne miejsce.
Na koniec dnia zaś M. grzebnął na posadzkę pod prysznicem... posadzka była gładka, więc polana wodą zrobiła się jak lodowisko :/ Chyba się tylko potłukł, mam nadzieję, na razie jest cały obolały.
Wieczorem padało (namiot jednak został rozbity w deszczu) i jeszcze trochę w nocy. Ale dzień był już ładny, chociaż później weszły brzydkie chmury. Na szczęście nie padało.
Jechaliśmy wzdłuż niewielkiej części fiordu Sognefiorden, fajny płaski dzień z pięknymi widokami :)
Skończyliśmy na kempingu nad samym morzem, otoczonym górami, śliczne miejsce.
Na koniec dnia zaś M. grzebnął na posadzkę pod prysznicem... posadzka była gładka, więc polana wodą zrobiła się jak lodowisko :/ Chyba się tylko potłukł, mam nadzieję, na razie jest cały obolały.