Info

button stats bikestats.pl
Sezony poprzednie:
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

 Moje rowery

Rower Zielony 7846 km
Obcy :) 143 km
Rower Czerwony 3954 km
Rower Czarny 36259 km

 Znajomi

wszyscy znajomi(14)

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Carmeliana.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

bezkilometrowy wpis na zakończenie sezonu

Środa, 22 grudnia 2010 | dodano:22.12.2010 Kategoria ni to ni sio
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Planowałam sezon zakończyć jakąkolwiek przejażdżką, ale, że nastała zima

to machnę zamykający wpis bezkilometrowo, bo głupio tak pierwszy sezon zakończyć bez słowa ;)
Oczywiście, że mogłabym trzasnąć chociaż jakieś dwie dyszki (co nie jest wykluczone, ale mało prawdopodobne) ale z różnych wymówek pewnie nie trzasnę.

Dlatego rower śpi, a ja chodzę po mieście szczelnie opatulona :D

i wystawam ;) na przystankach, kto wie, może przyjedzie tramwaj ;)

Ale ale
żeby nie było zupełnie blogowo i bezrowerowo to sezon (cokolwiek uważany przeze mnie jednak za udany, zwłaszcza, że ze sportem miałam sporadycznie do czynienia,a zatem jestem z siebie zadowolona i pełna podziwu dla się ;) ) zamykam wizytami u lekarzy, którzy powinni się znać na kolanach, ale się na nich nie znają.

Ogólna definicja brzmi - przeciążenie, przetrenowanie.
Dostałam receptę na ogólnie rzecz biorąc glukozaminę i nie wiem, czy ją wykupię. Wolę jeść galaretki ;D
No i poradę, żebym chodziła na basen, zanim zacznę jeździć. no to może pochodzę.

Nic więc się nie dowiedziałam innego, niż sama wymyśliłam, zatem od wiosny będę musiała może robić więcej krótszych wyjazdów, a może wolniej (akurat), a może szybciej przebierać nogami, zamiast dogniatać pedały (tylko nie to :/ )

no ale póki co to jest zima, sesja za pasem i nie ma powodów do
;)

Komentarze
to byłby 'walk of life' :) wujek_samo_bro - 21:51 sobota, 1 stycznia 2011 | linkuj
Wujek spacerkiem do Kijowa! :P
aard
- 17:21 sobota, 1 stycznia 2011 | linkuj
o, to kijowo ;) te kijki jakoś mnie nigdy nie kręciły ;) może, jakbym była ciągana na kijowe spacery to wtedy może i tak ;) chociaż też wiele dobrego słyszałam o nich, takie kijki_samo_dobro ;)
Carmeliana
- 12:17 środa, 29 grudnia 2010 | linkuj
z racji, że ostatnio, zarówno w teorii, jak i w praktyce zainteresowałem się chodzeniem z kijami - miałem okazję łyknąć co nieco wiedzy od fachowców z dziedziny zwanej popularnie nordic walkingiem. i jest to - m.in. w kwestii odciążania stawów (w tym i kolanowych), wg dostępnych wiadomości (zarówno z kraju, jak i świata) rzecz godna polecenia.
na razie testuję na sobie, pocieszając się myślą, że jeśli okaże się to jeno li tylko picem na wodę - to na wodę w kolanku nie umrę, bom nie hydraulik (zarówno polski, jak i zagraniczny).
zdrówko!
wujek_samo_bro - 18:19 wtorek, 28 grudnia 2010 | linkuj
o,o, na basen! :D i łyżwy :D
Carmeliana
- 07:41 poniedziałek, 27 grudnia 2010 | linkuj
Wyglądasz jak jakaś rosjanka tak opatulona ;) A za rowerem to ja też tęsknię. Już mam tak ciężką depresję, że nie wiem co robić. Chyba zacznę na basen chodzić żeby spożytkować nadmiar energii :)
PS.Sezon można jak najbardziej zakończyć bez słowa. Na BS to jedyny sposób żeby pozostać oryginalnym w natłoku wpisów podsumowujących ;P
siwy-zgr
- 21:59 niedziela, 26 grudnia 2010 | linkuj
trochę tak ;)
Carmeliana
- 21:03 sobota, 25 grudnia 2010 | linkuj
O, widzę, że się stęskniłaś za rowerem :)
aard
- 09:24 sobota, 25 grudnia 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!