Info

button stats bikestats.pl
Sezony poprzednie:
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

 Moje rowery

Rower Zielony 7846 km
Obcy :) 143 km
Rower Czerwony 3954 km
Rower Czarny 36259 km

 Znajomi

wszyscy znajomi(14)

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Carmeliana.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

niedzielna miazga :P

Niedziela, 20 maja 2012 | dodano:20.05.2012 Kategoria wycieczka
  • DST: 118.25km
  • Czas: 05:29
  • VAVG 21.57km/h
  • VMAX 38.40km/h
  • Temp.: 30.0°C
  • Kalorie: 1749kcal
  • Podjazdy: 407m
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Łódź - Posada - Wola Rakowa - Rokiciny Kolonia, dalej z Tymoteuszką - Łaznów - Będków - Czarnocin - Tychów - Rękoraj - Srock - Baby - Moszczenica - Zamość (albo jakaś taka ta trasa :P, tu się rozstałyśmy) - Zawodzie - Czarnocin - Rzepki - Wola Kutowa - Pałczew - Wola Rakowa - Posada - Łódź

Do Tymoteuszki średnia 19,40, kiepsko się jechało z boczno - przednim wiatrem. A potem już razem, Tymoteuszka trochę wcisnęła w pedał :P

Najpierw zahaczamy o trzy kościoły, a w Moszczenicy znajdujemy w parku ruiny pałacu, czyli coś co ja najbardziej lubię ;)
Moszczenicki pałac © Carmelliana

więc sobie trochę...
fotografujemy © Carmelliana


ślad po schodach © Carmelliana


1887 © Carmelliana


tył domu © Carmelliana


Uchowały się nawet w paru miejscach kafelki i dokory łazienkowe :)
kafelki © Carmelliana


Tymoteuszka i Carmeliana © Carmelliana


Bardzo fajna nam wyszła wycieczka:) Rozstałyśmy się w Zamościu, a ja oczywiście chociaż miałam jechać drogą prostą jak drut:P to się pogubiłam i wyjechałam nagle w Czarnocinie, więc potem jakoś klucząc, klucząc znalazłam się w jakichś Rzepkach :P i tutaj ratowała mnie mapa, okazało się, że jak człowiek musi, to umie z niej czytać :P
Więc Wola Kutowa i Pałczew, a potem to już jak po sznurku:) i koniec końców wyszło dużo lepiej, niż miało być, bo chciałam się dostać prędko na główną, a jechałam bocznymi, spokojnymi, o dobrej nawierzchni, dróżkami :)

No, ale niestety, nie mogłoby być za dobrze, bo po drzemce w domu :P okazało się, że kolana(!) nie wytrzymały jednak takiego ciśnięcia w pedał i teraz bolą :((

Zatem, ogólnie to
Miazga © Carmelliana

;)

Komentarze
Super wyjazd! Kolejna stówka!
Ksiegowy
- 20:47 poniedziałek, 21 maja 2012 | linkuj
E tam, co Ty gadasz :) Dobrze było :)
Po prostu raczej w tym roku jeździłam zachowawczo i teraz z tego szoku kolana trochę wymiękły, ale już teraz, kiedy się rozchodziły jest w zasadzie w porządku :) To raczej zmęczenie, nic poważnego ;)

Łukasz - ooo... zimne piwko przy takiej pogodzie :D
Carmeliana
- 12:18 poniedziałek, 21 maja 2012 | linkuj
To wszystko moja wina, moja wina.
Przepraszam, cholerka, za bardzo się rozpędziłam.
Nie potrzebnie chyba zpytałam o Twoje kolana przy ruinach, jakbym wykrakała?
Oj.
Tymoteuszka
- 09:25 poniedziałek, 21 maja 2012 | linkuj
Dworek fajny, lubię sobie czasem wypić zimnego browarka w takiej scenerii :)
lukasz78
- 08:48 poniedziałek, 21 maja 2012 | linkuj
No kolana ewidentnie jaja sobie robią:/
Szkoda tego dworu, bo stał się miejscówką okolicznych typków.
A jest kapliczka, właśnie wydała mi się idealna na ewentualny postój :)
A cegielnię trzeba zaliczyć w takim razie koniecznie!:)
Carmeliana
- 08:06 poniedziałek, 21 maja 2012 | linkuj
Kolana :( !
Ale Rzepki :) - to mój stały skrót nad Zalew Sulejowski :) Między Rzepkami, a Wolą K. jest taka fajna wypasiona w kosmos przy drodze kapliczka - na pewno ją widziałaś - b. wygodna na pierwszy/ostatni postój na wzmiankowanej trasie. Choć do siedzenia i tak jest najwygodniejsza ta, co jest na samym zachodnim czubku Róży, ale to już całkiem inna trasa...
Dwór jest klimatyczny - choć szkoda, że w centrum - a na obrzeżach Moszczenicy polecam ruinę cegielni (w drodze na Baby - po lewej stronie).
huann
- 07:51 poniedziałek, 21 maja 2012 | linkuj
Im to chyba bez różnicy :(
Carmeliana
- 20:07 niedziela, 20 maja 2012 | linkuj
Oj niedobrze z tymi kolanami. Dbaj o nie ;)
aard
- 20:05 niedziela, 20 maja 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!