Info

button stats bikestats.pl
Sezony poprzednie:
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

 Moje rowery

Rower Zielony 7876 km
Rower Czerwony 3954 km
Rower Czarny 36371 km

 Znajomi

wszyscy znajomi(14)

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Carmeliana.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Nieprzyjemności też chodzą parami

Sobota, 5 stycznia 2013 | dodano:05.01.2013 Kategoria do M., poŁodzi się
  • DST: 10.55km
  • Czas: 00:33
  • VAVG 19.18km/h
  • VMAX 23.80km/h
  • Temp.: 3.0°C
  • Kalorie: 134kcal
  • Sprzęt: Rower Zielony
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Same niemiłe sytuacje mnie dzisiaj spotkały. Same!
Zaczynając od tych stosunkowo najmniej denerwujących i pognębiających, to jest oczywiście zimno i wcale nie pomaga mi myśl, że jak na początek stycznia to i tak jest ciepło. Jest zimno, wieje jak głupie.

Następnie w Biedronce nie było już przepysznych serków, indyjskiego i prowansalskiego. Głupie ludzie się poznali i wyżarli.

Byk ma dupną nóżkę. Kolejny raz przyłapałam go jak się wyleguje pod sklepem.

No, a najgorsze, które zdarzyło się na początek i sprawiło, że wszystko powyższe mnie podwójnie rozzłościło, to to, że ktoś przetrzepał komórki!

I najnormalniej w świecie znikły lampki z Byka. Szlag by to trafił. Tylne to jeszcze pół biedy (chociaż lampka została wyjęta z obejmy, która została, nie wiem po co komu bez przyczepu?), bardzo szkoda świetnej lampki przedniej ://

Pocieszające jest to, że chociaż sam Byk nie znikł, ani licznik, o dziwo. Może im się nie chciało rozplątywać kabli.

Ale jestem zła okropnie no.

Aha, a żeby jeszcze się poskarżyć (chociaż i jednocześnie pochwalić:P), to moja szefowa uznała, że skoro jestem najlepsza z nowo przyjętych osób ( B-) ) to nie należy mi się nawet słowo na ten temat i pominęła mnie w procesie comiesięcznych rozmów podsumowujących z osobami na zleceniu :P

Życie to pasmo udręk, ot co :P

Komentarze
Kiedyś to były awarie... i strusie... : https://picasaweb.google.com/huann.rower2/AwaryjnyPrzedbRz
huann
- 19:43 sobota, 5 stycznia 2013 | linkuj
Od przybytku komentarzy głowa nie boli ;)
Właśnie tego się zawsze boję, że jakiś kawał od domu coś się posypie, na szczęście nie chce mi się samej tak daleko jeździć :P
Carmeliana
- 16:42 sobota, 5 stycznia 2013 | linkuj
Ajć, nie pod tą wycieczką skomentowałem, tutaj miało być o tym, że mnie para nieszczęść dopadła w 2/3 bardzo fajnej do tego momentu wycieczce noworocznej. Aż tu dwie gumy i co jedna to gorsza :-/
meteor2017
- 16:36 sobota, 5 stycznia 2013 | linkuj
Jesienią trafiłem na opuszczoną pasiekę... w pobliżu plantacji mrowisk w Puszczy Bolimowskiej ;-) Toteż niedawno wróciłem i uskrzynkowiłem miejscówkę: http://meteor2017.bikestats.pl/859470,Apis-cycling.html
meteor2017
- 16:33 sobota, 5 stycznia 2013 | linkuj
A to przeoczyłem, pardąs. Ale i tak nie zostawiam ;)
huann
- 15:23 sobota, 5 stycznia 2013 | linkuj
Jeśli Huann miał na myśli, że lampki ukradli gdzieś pod sklepem to nie, zniknęły z piwnicy - komórki w bloku. Hm, może się zamotałam w opisie.

W każdym razie zrobiły to prawdopodobnie jakieś miejscowe gówniarze z kluczami do piwnicy, w której znajdują komórki. Moją kłódkę widocznie otworzyły jakimś spinaczem czy czymś, reszta skobli ma ewidentnie powykręcane śrubki, na które się trzymały i powtykane z powrotem.
Carmeliana
- 13:46 sobota, 5 stycznia 2013 | linkuj
Tu chodzi z tego co zrozumiałem o suterenę. Brak tylko lampek sugeruje, że dokonali tego z nudów jacyś małoletni miejscowi, przyszłe oprychy.
kdk
- 13:43 sobota, 5 stycznia 2013 | linkuj
"Nieszczęścia to wilki losu chadzające watahami" [ja]. Co do zostawiania roweru, nawet przypiętego, to od lat nie stosuję. Jak mam coś załatwić, to robię to tylko pieszo, albo środkami masowego rażenia. Trudno, żyjemy w dzikim kraju :(
huann
- 13:03 sobota, 5 stycznia 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!