- Kategorie bloga:
- Amicidebici.229
- do M..94
- jadę sam, jak palec albo coś tam.36
- ni to ni sio.36
- poŁodzi się.614
- Rekordy.6
- Wiedeń.65
- wycieczka.131
- Wypad.54
- Wyprawy i Wylewy ;).396
miasto - fizykoterpia V
Środa, 14 grudnia 2011 | dodano:14.12.2011 Kategoria do M., poŁodzi się
- DST: 13.39km
- Czas: 00:44
- VAVG 18.26km/h
- VMAX 27.00km/h
- Temp.: 8.0°C
- Kalorie: 173kcal
- Sprzęt: Rower Czerwony
- Aktywność: Jazda na rowerze
Kolejne zabiegi, już mam trochę dosyć ;)
Chłopak, który pomylił kolejność zabiegów, dzisiaj ich nie pomylił :P nie wiem o co wtedy chodziło ;)
Dzisiaj były znów UD, tak przykręcił, że nawet je czułam :D fajne ;)
Chyba już wszyscy rehabilitanci wiedzą, gdzie byłam na wakacjach, jakie robię dystanse i w jakim czasie ;D
Kolano oczywiście teraz trochę czuję, nie wiem jak to nazwać, uciska.
Rehabilitant bardzo się tym przejął (nawet wyłączył krio, żeby się dowiedzieć jak mnie boli po zabiegach). Nic nie powiedział, tylko spytał, kiedy wizyta u lekarza, szczerze mówiąc to niezbyt mi się podoba ta reakcja. Mam nadzieję, że jest po prostu z natury histerykiem :P
A ponadto najdłuższy wyjazd w miesiącu :P ale żenada :P
Przydałyby się jakieś dwie dwusetki, hm, nawet nie! i dobiłabym do 6tys. ;)
Natomiast taka zima jak jest, bardzo mi odpowiada :D może jest brzydko i szaro, ale za to ciepło jak na grudzień i nie ma żadnej pluchy, śniegu po kolana ani ślizgawek :D
Chłopak, który pomylił kolejność zabiegów, dzisiaj ich nie pomylił :P nie wiem o co wtedy chodziło ;)
Dzisiaj były znów UD, tak przykręcił, że nawet je czułam :D fajne ;)
Chyba już wszyscy rehabilitanci wiedzą, gdzie byłam na wakacjach, jakie robię dystanse i w jakim czasie ;D
Kolano oczywiście teraz trochę czuję, nie wiem jak to nazwać, uciska.
Rehabilitant bardzo się tym przejął (nawet wyłączył krio, żeby się dowiedzieć jak mnie boli po zabiegach). Nic nie powiedział, tylko spytał, kiedy wizyta u lekarza, szczerze mówiąc to niezbyt mi się podoba ta reakcja. Mam nadzieję, że jest po prostu z natury histerykiem :P
A ponadto najdłuższy wyjazd w miesiącu :P ale żenada :P
Przydałyby się jakieś dwie dwusetki, hm, nawet nie! i dobiłabym do 6tys. ;)
Natomiast taka zima jak jest, bardzo mi odpowiada :D może jest brzydko i szaro, ale za to ciepło jak na grudzień i nie ma żadnej pluchy, śniegu po kolana ani ślizgawek :D
Komentarze
Ech, a mi właśnie uciekły dwie dwusetki i jeszcze setka na deser w zeszły weekend. Ech... ;)
aard - 06:33 piątek, 16 grudnia 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!