- Kategorie bloga:
- Amicidebici.229
- do M..94
- jadę sam, jak palec albo coś tam.36
- ni to ni sio.36
- poŁodzi się.614
- Rekordy.6
- Wiedeń.65
- wycieczka.131
- Wypad.54
- Wyprawy i Wylewy ;).396
Spełniwszy koleżeński obowiązek ;)
Środa, 29 lutego 2012 | dodano:29.02.2012 Kategoria wycieczka
- DST: 66.32km
- Czas: 03:19
- VAVG 20.00km/h
- VMAX 35.90km/h
- Temp.: 7.0°C
- Kalorie: 939kcal
- Podjazdy: 343m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
Łódź - Piotrkowska, Piłsudskiego, Strykowska - Stryków - Łódż - Strykowska, Telefoniczna, Pieniniy, Giewont, Pomorska, Transmisyjna, Rokicińska, Augustów, Łódź Widzew, Augustów, Przybyszewskiego, Puszkina, Lodowa, Śląska, Tuszyńska, Dom ;)
Wymyślił sobie Księgowy - Quartez, że zrobi 150, ale trzeba po niego wyjechać koniec i kropka ;)
No to wyjechałam, no bo co;)
Planowałam złapać go w Głownie, ale spotkaliśmy się już w Strykowie a w drodze powrotnej dołączył jeszcze Aard :)
Do Strykowa wiatr boczno - twarzowy i trochę upierdliwy ale poza tym, na szczęście, bez większych problemów.
Wsadziliśmy Księgowego w pociąg i tyle, szkoda, ze nie było czasu pokazać mu chociaż naszego "Rynku" :P
Co zaś się tyczy mnie samej, a konkretnie kolan, to nie bolą, nic a nic :)
Jak ruszałam to owszem, coś tam uwierało w lewym,ale chyba się rozjeździło, bo potem już przestało :)
Wymyślił sobie Księgowy - Quartez, że zrobi 150, ale trzeba po niego wyjechać koniec i kropka ;)
No to wyjechałam, no bo co;)
Na trasie ;)© Carmelliana
Planowałam złapać go w Głownie, ale spotkaliśmy się już w Strykowie a w drodze powrotnej dołączył jeszcze Aard :)
Do Strykowa wiatr boczno - twarzowy i trochę upierdliwy ale poza tym, na szczęście, bez większych problemów.
Wsadziliśmy Księgowego w pociąg i tyle, szkoda, ze nie było czasu pokazać mu chociaż naszego "Rynku" :P
Co zaś się tyczy mnie samej, a konkretnie kolan, to nie bolą, nic a nic :)
Jak ruszałam to owszem, coś tam uwierało w lewym,ale chyba się rozjeździło, bo potem już przestało :)
Komentarze
Iii, ŁKS to bym jeszcze przebolał, ale Widzew? Czuję się zniesmaczony :P
lukasz78 - 12:23 piątek, 2 marca 2012 | linkuj
14 kwietnia Legia gra w Łodzi z Widzewem i coś mnie korci, zeby się wybrać na ten mecz z Wawy rowerem :) Tylko nie bijcie mnie za to, że jestem za Legią :)))
lukasz78 - 09:45 piątek, 2 marca 2012 | linkuj
Fakt jest od dawien dawna niezmienny: rowerzyście zawsze wiatr w oczy. Dlatego też miewa często zawiane spojrzenie ;)
huann - 21:36 czwartek, 1 marca 2012 | linkuj
Nie zmienia to faktu, że mało wieje w sezonie ku północy:)
Ksiegowy - 07:35 czwartek, 1 marca 2012 | linkuj
No cóż, ciekawe masz te obserwacje. Statystycznie w Polsce bowiem (a moje obserwacje to potwierdzają) dominują wiatry zachodnie (wiejące z zachodu)
aard - 07:03 czwartek, 1 marca 2012 | linkuj
Ha, a ty mi zarzucasz mało fotogeniczne zdjęcia;)
DO do twojej propozycji, to niestety, wiatry wieja najczęściej na południe a nie na północ w sezonie ciepłym. Ewentualnie wschód choć to też mniej. Najwięcej zaobserwowałem wiatrów południowo-wszelakich oraz zachodnich (wiejących na zachód;P)
Łódź mam chęć odwiedzić, ale może wtedy zabiorę Agę;) Ksiegowy - 22:28 środa, 29 lutego 2012 | linkuj
DO do twojej propozycji, to niestety, wiatry wieja najczęściej na południe a nie na północ w sezonie ciepłym. Ewentualnie wschód choć to też mniej. Najwięcej zaobserwowałem wiatrów południowo-wszelakich oraz zachodnich (wiejących na zachód;P)
Łódź mam chęć odwiedzić, ale może wtedy zabiorę Agę;) Ksiegowy - 22:28 środa, 29 lutego 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!