- Kategorie bloga:
- Amicidebici.229
- do M..94
- jadę sam, jak palec albo coś tam.36
- ni to ni sio.36
- poŁodzi się.614
- Rekordy.6
- Wiedeń.65
- wycieczka.131
- Wypad.54
- Wyprawy i Wylewy ;).396
Tour de France dz.11
Wtorek, 25 czerwca 2013 | dodano:10.07.2013 Kategoria Wyprawy i Wylewy ;)
- DST: 5.81km
- Czas: 00:25
- VAVG 13.94km/h
- VMAX 29.70km/h
- Temp.: 25.0°C
- Kalorie: 80kcal
- Podjazdy: 30m
- Sprzęt: Rower Czarny
- Aktywność: Jazda na rowerze
Jako się rzekło - dzień restowy.
M. wyruszył zdobyć Mount Ventoux, a ja wyruszyłam nakupować żryć :D:D
Uważam, że mój dzień restowy był dużo fajniejszy :P ;)
Ale że się nie zgubiłam wyruszając z kempingu pod miastem do samego centrum, bez mapy! Wyczyn na miarę eMowego dzisiejszego podjazdu :P:P
Wietrzysko duje cały czas, bardzo ciężko jechać pod wiatr. W dodatku w mieście remont, rozkopane całe centrum.
:)
M. wyruszył zdobyć Mount Ventoux, a ja wyruszyłam nakupować żryć :D:D
Uważam, że mój dzień restowy był dużo fajniejszy :P ;)
Ale że się nie zgubiłam wyruszając z kempingu pod miastem do samego centrum, bez mapy! Wyczyn na miarę eMowego dzisiejszego podjazdu :P:P
Wietrzysko duje cały czas, bardzo ciężko jechać pod wiatr. W dodatku w mieście remont, rozkopane całe centrum.
:)
Komentarze
A w domu wylądowało (dosłownie) duuuużo majonezu! :DDD
aard - 19:46 niedziela, 14 lipca 2013 | linkuj
Jak zakupy, udały się?
Pewnie w sakwie wylądowały jakieś sery,a do tego francuska bagietka? O kasztanach nie wspomnę... Tymoteuszka - 10:28 piątek, 12 lipca 2013 | linkuj
Pewnie w sakwie wylądowały jakieś sery,a do tego francuska bagietka? O kasztanach nie wspomnę... Tymoteuszka - 10:28 piątek, 12 lipca 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!