Info

button stats bikestats.pl
Sezony poprzednie:
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

 Moje rowery

Rower Zielony 7978 km
Obcy :) 143 km
Rower Czerwony 3954 km
Rower Czarny 36671 km

 Znajomi

wszyscy znajomi(14)

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Carmeliana.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

ni to ni sio

Dystans całkowity:1115.38 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:54:40
Średnia prędkość:20.36 km/h
Maksymalna prędkość:40.30 km/h
Suma podjazdów:2669 m
Suma kalorii:13919 kcal
Liczba aktywności:35
Średnio na aktywność:31.87 km i 1h 36m
Więcej statystyk

wycieczka spacerowa

Sobota, 9 lipca 2011 | dodano:09.07.2011 Kategoria ni to ni sio, wycieczka
  • DST: 55.98km
  • Czas: 03:08
  • VAVG 17.87km/h
  • VMAX 38.70km/h
  • Temp.: 27.0°C
  • Kalorie: 789kcal
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Łódź - Łagiewniki - Smardzew - Zgierz - Łagiewniki - Łódź

Z forumowymi Bitelsami oraz Borafu.

Z Bitelsami tempo spacerowe, które później poprawiliśmy z Borafu o tyle o ile dało radę ;)

Aczkolwiek było bardzo sympatycznie :)

wygrzewańsko w Arturówku :)

Czwartek, 19 maja 2011 | dodano:19.05.2011 Kategoria ni to ni sio
  • DST: 31.73km
  • Czas: 01:39
  • VAVG 19.23km/h
  • VMAX 33.30km/h
  • Temp.: 20.0°C
  • Kalorie: 446kcal
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
z Marcinem szarpnęliśmy się na popołudniową przejażdżkę,a że było ładnie i gorąco (wreszcie!:) ) to nie jeździliśmy za dużo,tylko od razu skierowaliśmy się do nad wodę, do Arturówka, gdzie zalegliśmy na piasku z zimnym piwkiem :)

Oczywiście, nie byłabym sobą gdybym czegoś nie odwaliła, tym razem wjechałam w krzaki i byłabym wpadła w nie całą sobą, na szczęście o minimetry ominęłam gałęzie. ;D

Na rozpoczęcie roku

Sobota, 1 stycznia 2011 | dodano:01.01.2011 Kategoria ni to ni sio
  • DST: 2.57km
  • Czas: 00:14
  • VAVG 11.01km/h
  • VMAX 25.70km/h
  • Temp.: 0.0°C
  • Kalorie: 200kcal
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Zamiast obchodzić nowy rok - objechaliśmy go z M. ;) (po parku ;D ) oczywiście wypieprdoliłam się na pierwszej prostej, bo M. na dzień dobry powitał mnie chlebem i wódką (a w zasadzie samą wódką ;) ) i nadal poi :o

bezkilometrowy wpis na zakończenie sezonu

Środa, 22 grudnia 2010 | dodano:22.12.2010 Kategoria ni to ni sio
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Planowałam sezon zakończyć jakąkolwiek przejażdżką, ale, że nastała zima

to machnę zamykający wpis bezkilometrowo, bo głupio tak pierwszy sezon zakończyć bez słowa ;)
Oczywiście, że mogłabym trzasnąć chociaż jakieś dwie dyszki (co nie jest wykluczone, ale mało prawdopodobne) ale z różnych wymówek pewnie nie trzasnę.

Dlatego rower śpi, a ja chodzę po mieście szczelnie opatulona :D

i wystawam ;) na przystankach, kto wie, może przyjedzie tramwaj ;)

Ale ale
żeby nie było zupełnie blogowo i bezrowerowo to sezon (cokolwiek uważany przeze mnie jednak za udany, zwłaszcza, że ze sportem miałam sporadycznie do czynienia,a zatem jestem z siebie zadowolona i pełna podziwu dla się ;) ) zamykam wizytami u lekarzy, którzy powinni się znać na kolanach, ale się na nich nie znają.

Ogólna definicja brzmi - przeciążenie, przetrenowanie.
Dostałam receptę na ogólnie rzecz biorąc glukozaminę i nie wiem, czy ją wykupię. Wolę jeść galaretki ;D
No i poradę, żebym chodziła na basen, zanim zacznę jeździć. no to może pochodzę.

Nic więc się nie dowiedziałam innego, niż sama wymyśliłam, zatem od wiosny będę musiała może robić więcej krótszych wyjazdów, a może wolniej (akurat), a może szybciej przebierać nogami, zamiast dogniatać pedały (tylko nie to :/ )

no ale póki co to jest zima, sesja za pasem i nie ma powodów do
;)

na dzień dobry i na dobranoc;)

Poniedziałek, 4 października 2010 | dodano:04.10.2010 Kategoria ni to ni sio, jadę sam, jak palec albo coś tam
  • DST: 28.03km
  • Czas: 01:26
  • VAVG 19.56km/h
  • VMAX 34.70km/h
  • Temp.: 9.0°C
  • Kalorie: 416kcal
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Najpierw zrobiłam sobie poranne 20 km. (między 8:30 a 9:30!:D) żeby mieć wszystko za jednym razem, czyli się wyjeździć (trochę), mieć po powrocie ciągle święty spokój z racji tego, że nikogo przez długi czas w domu jeszcze miało nie być, przygotować się na spokojnie na korki i wybrać się na takowe mpka unikając walki z wiatrem.
plan się udał bardzo :) i ten wiatr udało się przechytrzyć ;D bo chociaż wiał koszmarnie rano to później było dużo gorzej, a nie chciałam na te korki przyjść spocona i zgrzana i zdyszana zmaganiami z wietrzyskiem ;)
A ubrałam się tak zmyślnie, że mi nie było zimno, ha! ;D

Natomiast wieczorem z M. zrobiliśmy małą bardzo rundkę do tam i z powrotem;)

licha kicha ;)

Sobota, 28 sierpnia 2010 | dodano:29.08.2010 Kategoria ni to ni sio
  • DST: 44.70km
  • Czas: 02:15
  • VAVG 19.87km/h
  • VMAX 35.90km/h
  • Temp.: 13.0°C
  • Kalorie: 653kcal
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
z M.

Miała być mała przejażdżka, ale absolutnie pokpiłam sprawę i wyszła śmiesznie mała;)
a na końcu w deszczu, jakby tego było mało.

morała z tego taka - nie jeździj na głodniaka;)