Info

button stats bikestats.pl
Sezony poprzednie:
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

 Moje rowery

Rower Zielony 7846 km
Obcy :) 143 km
Rower Czerwony 3954 km
Rower Czarny 36259 km

 Znajomi

wszyscy znajomi(14)

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Carmeliana.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Pierwsza ponad setka;)

Niedziela, 22 sierpnia 2010 | dodano:22.08.2010 Kategoria wycieczka
  • DST: 127.34km
  • Czas: 05:25
  • VAVG 23.51km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temp.: 30.0°C
  • Kalorie: 1981kcal
  • Sprzęt: Rower Czarny
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Z M. J. i D. ;)

Łódź - Baby - Poniatów - Przygłów - Piotrków Tryb. - Czarnocin - Wola Rakowa - Łódź
(zupełnie nie pamiętam, przez jakie jeszcze wsie jechaliśmy ;p )

Rekord, ale nie taki, żebym pękła z dumy, jednak wystarczający, do bycia z siebie naprawdę zadowoloną, zwłaszcza, że ma ładną średnią a dzień wcześniej zrobiłam setkę:) (za jakiś czas to będzie żadne wyzwanie ;) )i byłabym w stanie jeszcze trochę ujechać:)

Szczerze mówiąc około 50tki myślałam, czy by nie zgłosić zmęczenia i zawrócić, a na 60tce sądziłam, że z powrotem będę się wlokła tempem leniwca ;)
Ale stwierdziłam weź nie pierdol, bejbe ;) i że chcę zrobić cały dystans i zobaczyć jak sobie z nim poradzę.

Kiedy zatrzymaliśmy się na postój, posilenie się i napojenie oraz na odpoczynek pod - myślę, że to miało jednak największe znaczenie ;) - kapliczką to zrobiliśmy tylko wzium i tyle nas było;) (no dobra, wiatr też pomógł ;) )

Mam trochę zmęczone uda i kolana, ale nic nie boli:))
Nie wiem z jakich przyczyn, czy dobry rower i pozycja, czy kolana nabrały formy, czy jeszcze coś innego.

no, ale generalnie jestem super i już:D ;)

Komentarze
a namiot rozłożyłeś niczym żagle? ;) ;)
Carmeliana
- 07:50 piątek, 27 sierpnia 2010 | linkuj
no proszę! :) a w dalszej drodze tego wiatr mnie trochę dobijał, ale za to od przed-Ręczna miałem towarzyszkę K., więc szybciej zleciało. po drodze specjalnie w bok odbity podjazd pod Bąkową Górę (M. wspominał, że to 12% - ale nawet przy moich możliwościach przełożeniowych dało aardę - polecam - podjazd krótki, asfaltowy - niestety nieco dziurawy, więc zjazd bez rekordów szybkościowych).
A dziś miałem lenina i zza Przedborza jadąc - poleciałem sobie jedynką i setki nie zrobiłem. ale za to całkiem z tylnobocznym powiewem, więc w miarę (jak na wiezienie gratów i namiotu) szybko się udało.
wujek_powrócony_z_kajaka - 13:42 czwartek, 26 sierpnia 2010 | linkuj
Co tam - pogratuluję jeszcze raz - BRAWO! :D
PS. Ty już wiesz, jak ja się ciesze, że NIC nie boli :)))
aard
- 18:39 wtorek, 24 sierpnia 2010 | linkuj
oby tak dalej w sensie rowerem ;);) dzięki;)
Carmeliana
- 07:13 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj
Po pierwsze gratuluję rekordu, ale bardziej gratuluję właśnie braku bólu kolan. Oby tak dalej :)
serwecz
- 21:56 niedziela, 22 sierpnia 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!